Polacy: CCC, kadra i „Kwiato”

Szesnastu Polaków stanie na starcie tegorocznej edycji. Taka liczba jest podyktowana faktem, że Czesław Lang, dyrektor wyścigu, zaprosił do udziału w rywalizacji polską grupę CCC Sprandi Polkowice, jak również – tradycyjnie – reprezentację Polski. To właśnie w tych zespołach zaprezentuje się większość, bo dwunastu naszych kolarzy. Naszą najwyżej sklasyfikowaną w rankingu światowym grupę reprezentować będzie piątka: Paweł Franczak, Paweł Cieślik, Kamil Gradek, Łukasz Owisan i Michał Paluta. Stawkę kolarzy z tej grupy uzupełniają Portugalczyk Amaro Manuel Antunes i Słoweniec Jan Tratnik.

Najsilniejsi

W składzie reprezentacji Polski zaprezentują się: Karol Domagalski, Jakub Kaczmarek, Michał Podlaski, Maciej Paterski, Marek Rutkiewicz, Adam Stachowiak i Kamil Zieliński. Naturalnym kandydatem na lidera wydaje się Rutkiewicz, którego śmiało można nazwać weteranem w Tour de Pologne. Po raz pierwszy w tym wyścigu wystartował w 2002 roku, czyli aż 16 lat temu, i zajął wówczas bardzo dobre, 3. miejsce.

Najbardziej „polską” spośród grup World Touru w Tour de Pologne będzie ekipa Sky. Niedawno zespół ten świętował zwycięstwo Gerainta Thomasa i 3. miejsce Chrisa Froome’a w Tour de France.

Mocny Sky Team

Obu Brytyjczyków na starcie zabraknie, ale kibice nie będą musieli narzekać. Bo w składzie „Niebiańskich” wystąpi aż trzech Polaków: Michał Gołaś, Łukasz Wiśniowski i przede wszystkim Michał Kwiatkowski, który podczas „Wielkiej Pętli” spisywał się znakomicie. Na górskich etapach był człowiekiem od „czarnej roboty”, potrafił podyktować takie tempo, że rywale nie byli w stanie go utrzymać. To każe sądzić, że mistrz Polski z tego roku w wyścigu ze startu wspólnego jest w bardzo dobrej formie.

Stawkę Polaków na tegoroczny TdP uzupełnia Przemysław Niemiec, który reprezentuje barwy grupy UAE Emirates. Kolarz z Pisarzowic nieopodal Bielska-Białej świetnie zna trasę wyścigu, bo często trenuje w Beskidach.