Polacy, nie o to chodziło!

Pierwszy mecz nie wyszedł biało-czerwonym. Zagraliśmy według reguł, które narzucił rywal. Kibice zawiedzeni, ale nadzieja umiera ostatnia. jeszcze dwa mecze przed reprezentacją Polski.

Nadzieje były wielkie

Fot. Piotr Kucza/400mm

Koncentracja była, ale czy wystarczająca. Jak biało-czerwoni wychodzili na murawę, mało kto przypuszczał, że będzie aż tak źle.

Szkoda kibiców

Fot. Piotr Kucza/400mm

Wielkie nadzieje tych, którzy przyjechali dopingować naszych zostały zawiedzione. Król polskich kibiców Andrzej „Bobo” Bobowski – to był jego 136. mecz na 11. finałach MŚ – uśmiechał się tylko przed pierwszym gwizdkiem. Jednak na pewno można na nich liczyć w walce o punkty w następnych meczach reprezentacji Polski.

Radość Senegalczyków

Fot. Piotr Kucza/400mm

Uzasadniona radość, może niedowierzanie wśród kibiców Senegalu. Wspierali swoich głośno i skutecznie.

Kapitan walczył

Fot. Piotr Kucza/400mm

Robert Lewandowski starał się pokazać, że trzeba walczyć. Zwłaszcza w drugiej połowie. Niestety, nie zawsze mógł liczyć na dobre podanie.

Obrońcy nie popisali się

Fot. Piotr Kucza/400mm

To nie był dobry mecz defensywy. Senegalczycy zbyt łatwo dochodzili do sytuacji, które zagrażały bramce Wojciecha Szczęsnego.

Jest nad czym myśleć

Fot. Piotr Kucza/400mm

Trener Adam Nawałka nie może być zadowolony z tego, co widział na boisku. Mniejsza o wynik, ale gra jego piłkarzy pozostawia wiele do życzenia. Wnioski mogą być dość radykalne.