„Poldi” na spokojnie. Łapanie się za głowy. Z pokorą!

Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.


Poldi” na spokojnie
Fot. Adam Starszynski/PressFocus

Inauguracja sezonu nie robi specjalnego wrażenia na piłkarskim wyjadaczu, jakim jest Lukas Podolski. Na pytanie o to, jak prezentuje się przed inauguracją zespół, odpowiedział: „Zobaczymy”. Ogólnie jednak gwiazdor Górnika jest nastawiony optymistycznie. – Mieliśmy dobre treningi i wygląda to okej. Klub musi popracować jeszcze nad obroną, bo odeszło dwóch zawodników, którzy grali w podstawowej jedenastce i do tej pory nie ma graczy na ich pozycje. Ważne, że drużyna jest gotowa – podkreśla „Poldi”. 37-latek, jak każdy zawodnik Górnika, zauważył, że pod wodzą trenera Bartoscha Gaula wyraźnemu zwiększeniu uległa intensywność zajęć. Można powiedzieć, że do Zabrza zawitały niemieckie wzorce i w poniedziałek się przekonamy, w jakim stopniu zostaną one zaprezentowane w spotkaniu z „Pasami”. Więcek w „Sporcie”


Łapanie się za głowy
Fot. Marcin Bulanda/PressFocus

To był mecz jak w II lidze, kiedy zdecydowana większość przeciwników przyjeżdżała do Chorzowa, by bronić się i zmuszać gospodarzy do kruszenia muru w ataku pozycyjnym. Ruch udowodnił znów, że czuje się w tym dobrze, napiera z pasją. Tyle że trzeba też zdawać sobie sprawę, że spotkań tak wyglądających, z tak słabo dysponowanymi rywalami, być może więcej już w I lidze nie będzie. Tym bardziej wszystkich przy Cichej musiała boleć starta punktów. Procentowe posiadanie piłki? 67 do 33. Strzały? 25 do 2. Rzuty rożne? 10 do 1. Te statystyki obrazują, w jakim stopniu Ruch zdominował w piątkowy wieczór Skrę. Kacper Michalski nie trafił do pustej bramki, Kamil Lukoszek zatrzymał przewrotkę Daniela Szczepana na samej linii… Nic dziwnego, że większość z 8 tysięcy kibiców, jacy przywitali przy Cichej pierwszą ligę po 4 latach, opuszczając stadion mogła łapać się za głowy. Więcej w „Sporcie”


Dużo pokory
Fot. Łukasz Sobala/PressFocus

Sosnowiczanie wraz z ekipą z Rzeszowa zakończą premierową kolejkę I-ligowego sezonu 2022/23. Zagłębie chce dobrze wejść w sezon i zacząć od wygranej. Trzy kolejne mecze ekipa Artura Skowronka zagra na wyjeździe i o punkty może być bardzo trudno, dlatego tym bardziej miejscowym zależy na zgarnięciu pełnej puli w pierwszym meczu nowego sezonu. – Posiadamy bardzo dobrą drużynę, która jest połączeniem doświadczenia z młodością – powiedział Dawid Gojny, kapitan sosnowiczan. Trener Artur Skowronek dodaje: – Mamy bardzo dużo pokory przed tym sezonem. Poprzednie trzy lata i ciągła walka o utrzymanie wiele nas nauczyły. Chcemy dobrze rozpocząć sezon. Więcej w „Sporcie”


Jeszcze w poniedziałkowym wydaniu „Sportu”:
  • Gdzie mnie trener widzi, tam wystąpię. To nie jest problem. Zawsze dam z siebie wszystko, czy na boku, czy na stoperze – mówi Erik Janża, obrońca Górnika Zabrze
  • Humory dopisują i każdy czeka na inaugurację sezonu – mówi trener Cracovii, Jacek Zieliński, przed poniedziałkowym meczem w Zabrzu
  • Raków wygrał w piątek z Wartą Poznań, jednak styl pozostawiał wiele do życzenia. Częstochowianie w pierwszej połowie nie byli sobą
  • Patryk Łaba dołączył do „Jurajskich rycerzy”. To ósmy i ostatni gracz zakontraktowany latem przez zawierciański klub
  • Utytułowana amerykańska lekkoatletka Allyson Felix, 11-krotna medalistka olimpijska (7 złote, 3 srebrne i 3 brązowe), brązem mistrzostw świata w sztafecie mieszanej 4×400 m pożegnała się z bieżnią i zawodowym sportem
  • Liderzy odparli ataki. Dawid Migas i Nikola Bajgerova otwierają listę zwycięzców kolarskiego Kryterium Asów w XXI wieku
  • Magdalena Fręch (KS Górnik Bytom) w grudniu skończy 25 lat, a właśnie stała się posiadaczką drugiego Mercedesa za kolejne tenisowe mistrzostwo Polski
  • W poniedziałek rozpoczynają się walki o medale mistrzostw świata i wyżej stoją akcje szpadzistek niż szablistów. Jednak zadanie piekielnie trudne

Foto główne: Tomasz Kudala/PressFocus