Nie takie cuda się w żużlu zdarzały…
Częstochowianie przegrali pierwszy półfinał PGE Ekstraligi na własnym torze przy ul. Olsztyńskiej i teraz w Gorzowie musieliby dokonać czegoś wręcz niemożliwego. – Moim zdaniem finaliści raczej już są znani. Nie będzie żadnych niespodzianek w rewanżach. O złoto powalczą Fogo Unia ze Stalą – stwierdził były menedżer Włókniarza Jacek Gajewski.
– A ja wierzę, że odrobienie 8 punktów straty jest całkiem realne. Nie takie cuda się w żużlu zdarzały – powiedział z kolei Michał Świącik, prezes częstochowian.
Wydaje się, że jest to jednak tylko urzędowy optymizm, bo goście nie mają nawet kim postraszyć gorzowian. Fredrik Lindgren wciąż odczuwa niesamowity ból w dłoni (ma uszkodzone więzadła) i we wtorek w ćwierćfinale play offów w Szwecji wycofał się z zawodów po trzech biegach.
Matej Żagar, który fatalnie upadł w pierwszym półfinałowym spotkaniu, od powrotu z Częstochowy leży w łóżku i jest niesamowicie obolały. Słoweniec po kraksie w 6. biegu i uderzeniu w twardą bandę (dmuchana podniosła się po tym jak uderzył w nią jego motocykl) doznał wstrząśnienia mózgu i na moment stracił nawet przytomność! W czwartek wieczorem ogłosił, że na pewno nie wystartuje w sobotnim Grand Prix Słowenii.
– Jest to dla mnie bardzo trudna decyzja, ale jedyna właściwa w tej sytuacji – napisał na swoim profilu społecznościowym Matej Żagar. Trudno uwierzyć, by w tej sytuacji, ledwie dzień później, zdecydował się na występ w Gorzowie.
– Traktuję to jako zasłonę dymną. Jestem przekonany, że forBet Włókniarz przyjedzie do Gorzowa w najmocniejszym składzie, dlatego potrzebujemy wyjątkowej mobilizacji – podsumował wieści z obozu rywali prezes Cash Broker Stali Ireneusz Maciej Zmora. Sternik gorzowian wypowiedział te słowa raczej bardziej w trosce o słabą frekwencję podczas niedzielnych zawodów, niż z powodu realnej obawy przed Włókniarzem.
Półfinały PGE Ekstraligi
Niedziela, 9 września
Cash Broker Stal Gorzów – forBet Włókniarz Częstochowa (godz. 16.30)
Pierwszy mecz: 49:41 dla Stali.
STAL: 9. Kasprzak, 10. Sundstrom 11. Vaculik, 12. Woźniak, 13. Zmarzlik, 14. Szczotka, 15. Karczmarz, 16. Czerniawski. Trener Stanisław Chomski.
WŁÓKNIARZ: 1. Madsen, 2. Musielak, 3. Miedziński, 4. Žagar, Lindgren, 6. Gruchalski, 7. Świącik, 8. Lyager. Trener Marek Cieślak.
Sędziuje: Remigiusz Substyk (Solec Kujawski).
Fogo Unia Leszno – Betard Sparta Wrocław (godz. 19.00)
Pierwszy mecz: 48:42 dla Unii.
UNIA: 9. Sajfutdinow, 10. Kurtz, 11. Hampel, 12. Kołodziej, 13. Pi. Pawlicki, 14. Smektała, 15. Kubera, 16. Lindsey. Trener Piotr Baron.
SPARTA: 1. Woffinden, 2. Dróżdż, 3. Janowski, 4. Milik, 5. Fricke, 6. Drabik, 7. Liszka, 8. Wojdyło. Trener Rafał Dobrucki.
Sędziuje: Krzysztof Meyze (Wtelno).