Polityczny Vida

Korespondencja własna z Moskwy

To on zdobył gola na 2:1 w 101 minucie dogrywki. Potem pewnie na bramkę zamienił karnego w serii jedenastek.
Po meczu zamieścił w mediach społecznościowych filmik. Mówi w nim, że tą wygraną dedykuje Dynamu Kijów, w którym występował przez ostatnie pięć lat i Ukrainie. Filmik został umieszczony na jego Instagramie i choć potem szybko został usunięty, to jednak można go zobaczyć i już żyje swoim życiem. Wiadomo bowiem, jakie panują stosunki pomiędzy Rosją, a Ukrainą.

Po spotkaniu zawodnik tłumaczył rosyjskim dziennikarzom, że był to żart i nic więcej i że nie ma zamiaru mieszać futbolu z polityką. Nie wiadomo czy poznają się na tym piłkarskie władze. Już wcześniej za polityczne gesty ukarana została dwójka szwajcarskich reprezentantów: Granit Xhaka i Xherdan Shaqiri za gesty po strzelonych bramkach z Serbami w fazie grupowej. Obaj pokazywali w kierunku kibiców symbol dwugłowego orła, nawiązujący do tego znajdującego się na albańskiej fladze. Musieli zapłacić po 10 tys. euro.

Kontrowersyjny film można zobaczyć TUTAJ