Polonia Bytom. Czerwona Góra

Bytomianie zanotowali pierwszy remis w sezonie, mimo że od 17 minuty grali w liczebnej przewadze.


Obie drużyny chciały przedłużyć serie. Zielonogórzanie na własnym boisku nie znaleźli pogromcy, a ostatnim była… Polonia, która pokonała Lechię w kwietniu tego roku. Z kolei będący po trzech zwycięstwach bytomianie planowali potwierdzić, że ten rywal „leży” im jak żaden inny.

Kluczowa sytuacja miała miejsce w 17 min. Lucjan Zieliński zdołał się urwać prawym skrzydłem, a gdy wychodził na czystą pozycję, został powalony przez goniącego go Kacpra Zająca. Młodzieżowiec Lechii ujrzał czerwoną kartkę, a chwilę później – na skutek zbyt dużej aktywności na ławkach – jego los podzielili II trener miejscowych Michał Suchanek oraz trener bytomskich bramkarzy, Mirosław Kuczera.

Poloniści grali w liczebnej przewadze, ale nie potrafili tego przełożyć na zdobycz bramkową. Grająca przez ponad 75 minut w osłabieniu Lechia bazowała na kontrach, po których – za sprawą strzałów Przemysława Mycana i Mateusza Zientarskiego – mogła pokusić się o gole. Po drugiej stronie aktywni, ale nieskuteczni byli Dawid Wolny i Filip Żagiel, a uderzenie Tomasza Gajdy fantastycznie obronił Wojciech Fabisiak. Kiedy wydawało się, że bramki nie padną, ambicja zielonogórzan została nagrodzona. Po dośrodkowaniu Rafała Dzidka z rzutu rożnego najwyżej do piłki wyskoczył stoper Rafał Ostrowski, zdobywając 4. gola w sezonie. Goście jednak nie złożyli broni. W doliczonym czasie gry Michał Bedronka wrzucił piłkę w pole karne, Dawid Krzemień zagrał ją wzdłuż bramki, a do siatki z bliska wpakował Konrad Andrzejczak.

– Szkoda końcówki, w której straciliśmy 2 punkty – westchnął Andrzej Sawicki – ale i tak jestem dumny z zespołu, bo grał niezwykle konsekwentnie.


Lechia Zielona Góra – Polonia Bytom 1:1 (0:0)

1:0 – Ostrowski, 89 min (głową), 1:1 – Andrzejczak, 90+4 min

LECHIA: Fabisiak – Lechowicz, Ostrowski, Kurowski – Zientarski (88. Szwed), Zając, Babij, Górski (71. Malec) – Surożyński (88. Athenstadt), Mycan, Staśkiewicz (75. Dzidek). Trener Andrzej SAWICKI.

POLONIA: Gniełka – Góralczyk, Zubkov (46. Krzemień), Radkiewicz – Bedronka, Wuwer (77. Andrzejczak), Gajda, Zejdler (65. Hałgas) – Żagiel (51. Tkaczuk), Wolny, Zieliński (65. Konieczny). Trener Ryszard WIECZOREK.

Sędziował Aleksander Borowiak (Poznań). Widzów 300. Żółte kartki: Sawicki (trener) Kurowski, Staśkiewicz, Babij, Górski – Żagiel, Radkiewicz, Zubkov, Wolny, czerwone: Zając (17, faul), Suchanek (17, II trener), Sawicki (78, druga żółta) – Kuczera (17, trener bramkarzy).


Na zdjęciu: Mecz w Zielonej Górze dostarczył wielu emocji, również tych niezdrowych.

Fot. Mateusz Skutnik