Polonia Bytom. Przygotowania rozpoczęte

Ponad 25 zawodników wzięło udział w pierwszym treningu Polonii Bytom pod wodzą Ryszarda Wieczorka. Nie zabrakło nowych twarzy – również takich, które dopiero aspirują do gry przy Olimpijskiej.


Krótkim spotkaniem i odprawą w budynku nowego bytomskiego lodowiska, szybkim przejazdem na Olimpijską i około godzinnymi zajęciami przywitał się z drużyną Polonii jej nowy szkoleniowiec Ryszard Wieczorek, który w piątek podpisał z niebiesko-czerwonymi 2-letni kontrakt.

Rozmowy z Ukraińcem

W pierwszym treningu wzięło udział 25 zawodników. Z kadry z poprzedniego sezonu ostali się: bramkarze Dominik Brzozowski i Szymon Gniełka, obrońcy Michał Maj, Dominik Budzik, Jakub Trojanowski, Mateusz Anklewicz, Michał Bedronka i Norbert Radkiewicz, pomocnicy Konrad Andrzejczak, Jacek Wuwer, Dominik Konieczny, Łukasz Piontek, Michał Nagrodzki, Patryk Stefański i Dawid Krzemień oraz napastnik Dawid Wolny. Dziś do zespołu dołączy Krzysztof Hałgas, a to grono uzupełniają ukraiński ofensywny pomocnik Orest Tkaczuk, z którym klub dopina warunki nowej umowy, a także Jakub Siwek, który może zostać wypożyczony na kolejne półrocze z Ruchu Chorzów. Wiosnę Siwek stracił niemal w całości z powodu kontuzji. Poza tym, z zespołem ćwiczyli juniorzy z klubowej akademii: bramkarz Kamil Hajduk i lewy obrońca Piotr Topolewski (obaj z rocznika 2005).

Posiłki z Kluczborka

Nowe twarze? W Polonii zameldowali się już piłkarze zakontraktowani: ukraiński środkowy obrońca Rusłan Zubkow (Ruch Chorzów) oraz duet ofensywnych zawodników, którzy wiosną „ciągnęli” w III lidze MKS Kluczbork: ustawiany bliżej środka Tomasz Gajda i skrzydłowy Lucjan Zieliński. Obaj powinni wnieść do drużyny sporą wartość; o Gajdzie myślano w Bytomiu już przed laty. Po pobycie w II-ligowej Ostródzie leczył poważną kontuzję, w minionym półroczu odbudował się na rodzinnej Opolszczyźnie. Zieliński zaś wraca na Śląsk. Wiosną 2019 dał się tu poznać z niezłej strony w Chorzowie. Potem jego piłkarska droga okazała się kręta, a rozpędu nabrał znów tam, gdzie przed laty się wypromował, czyli w Kluczborku. Poprzedni sezon miał świetny, strzelił 16 goli, z czego 10 – w rundzie wiosennej. Jeśli tylko skrzydłowi Polonii będą zdrowi i w formie, to piłkarze tej klasy co Zieliński oraz Konrad Andrzejczak powinni zapewnić bardzo dużą jakość.

W kontekście niebiesko-czerwonych mówi się też o szansie na powrót Przemysława Szkatuły który na Olimpijskiej jest niczym bumerang. 30-letni dziś lewy obrońca lub pomocnik występował już w Polonii w latach 2012-13 w I lidze, 2017 w II lidze i 2018 w IV lidze. Ostatni sezon spędził w Chorzowie. Awansował z Ruchem do I ligi, udany miał zwłaszcza początek sezonu, gdy grał regularnie, strzelał i asystował. Wiosną zaliczył jednak już tylko 4 mecze, bo trener Jarosław Skrobacz na jego stronie boiska ustawiał młodzieżowców, Tomasza Wójtowicza albo Jakuba Malca.

Junior z Miedzi

Trener Ryszard Wieczorek przyglądał się wczoraj lewoskrzydłowemu o statusie juniora – Korneliuszowi Karolczakowi z rezerw Miedzi Legnica. Wiosną tego roku 18-latek (rocznik 20,22) rozegrał w III lidze 4 spotkania. Po okresie wypożyczenia do IV-ligowych Szombierek Bytom na Olimpijską wrócił natomiast młodzieżowiec Jakub Wróbel (2002).

W kadrze dojdzie jeszcze do przetasowań. Wkrótce na testach powinni pojawić się dwaj bramkarze o statusie młodzieżowca. Sprowadzenie zawodnika na tę pozycję jest niezbędne. Nie wszyscy zawodnicy, którzy w poniedziałek zaczęli przygotowania, zostaną w zespole na rundę jesienną.

– Kadra w dużej mierze już została zbudowana – tak mówił Tomasz Stefankiewicz, dyrektor sportowy Polonii, po rozstaniu z Kamilem Rakoczym, a jeszcze przed zatrudnieniem Ryszarda Wieczorka. – To kontynuacja profilu zespołu z poprzednich lat, który uzupełniamy o kilka ogniw. 2-3 ruchy transferowe zostawimy dla nowego trenera, dlatego kilka rozmów na razie wstrzymaliśmy. Chcemy dać przywilej kilku decyzji nowemu trenerowi, ale musi się liczyć z tym, że 90 procent zespołu już jest, ale ostatnie ruchy pędzlem mają być jego autorstwa. Chcemy, by Polonia nie tylko wygrywała, ale grała przy tym dobrą piłkę, by w przyszłym sezonie wynik był lepszy niż niedawno zakończonym.

Skompletowany został już sztab szkoleniowy, który prócz trenera Wieczorka tworzyć będą II trener Adam Burek, asystent trenera Dawid Mróz, trener bramkarzy Mirosław Kuczera, fizjoterapeuci Magdalena Prończuk i Radosław Borowiec. Tomasz Włoka, który był II trenerem przy Kamilu Rakoczym, pozostanie w klubowej akademii.

Pierwszemu treningowi z ciekawością przyglądała się grupka kibiców Polonii, a odgłosy z boiska mimo dość późnej pory – zajęcia rozpoczęły się o 18:15 i trwały około półtorej godziny – zakłócały dźwięki ciężkiego sprzętu z trwającej za płotem budowy nowego obiektu. Ma być ukończony wiosną przyszłego roku, stoją już i są wyraźnie widoczne fundamenty budynku klubowego.

Pierwszy sparing bytomianie rozegrają w piątek na wyjeździe z I-ligową Odrą Opole. Do rozkładu meczów kontrolnych dodane zostanie najpewniej spotkanie z innym trzecioligowcem – Pniówkiem Pawłowice (20 lipca).


Na zdjęciu: Lucjan Zieliński minionej wiosny strzelił w III lidze 10 goli i powinien być sporym wzmocnieniem Polonii.
Fot. Adam Starszynski/PressFocus