Polska czwarta, zwycięstwo Austrii w Lahti

Austriacy wyprzedzili Niemców o 11 punktów. Polacy stracili do nich 27,9 pkt, a do Japończyków zabrakło im zaledwie 3,8 pkt.

Sobotnie zmagania zawodnicy trenera Stefana Horngachera zaczęli źle. Wolny uzyskał 112 m i biało-czerwoni zajmowali dopiero ósme miejsce. Jego koledzy spisywali się jednak znacznie lepiej, dzięki czemu po pierwszej serii drużyna była trzecia.

W serii finałowej Wolny skoczył jeszcze krócej, zaledwie 106 m. Żyła ponownie nie zawiódł, a Kubacki osiągnął aż 131 m, co było największą odległością dnia. O tym, która ekipa zajmie trzecie miejsce decydował pojedynek Stocha z Ryoyu Kobayashim. Trzykrotny mistrz olimpijski uzyskał 119 m, a japoński lider klasyfikacji generalnej PŚ o pięć metrów więcej.

Indywidulanie najlepiej spisał się Niemiec Karl Geiger. Łączna nota Kubackiego była piątym wynikiem, Stocha – szóstym, a Żyły – siódmym. Wolny natomiast miał 25. rezultat.

Poprzednio biało-czerwonych na podium zmagań drużynowych zabrakło 24 marca 2018 roku w Planicy. Austriacy natomiast odnieśli pierwsze zwycięstwo od 11 marca 2017 roku. Świetnie w ich szeregach spisał się Stefan Kraft, który uzyskał drugi wynik indywidualny.

Sensacją było dopiero dziewiąte miejsce Norwegów. Tym razem żaden nie został zdyskwalifikowany za nieprawidłowy strój, a zadecydował o tym słaby skok Andreasa Stjernena. 30-latek upadł w serii próbnej i w konkursie najwidoczniej odczuwał tego skutki, bo osiągnął zaledwie 83 m.

W Pucharze Narodów Polacy utrzymali prowadzenie. Drugich Niemców wyprzedzają o 314 pkt.

W niedzielę w Lahti zostanie rozegrany konkurs indywidualny. Początek zawodów o godzinie 16.15. Z Polaków – oprócz czwórki, która rywalizowała w drużynie – wystąpią także Maciej Kot i Paweł Wąsek.

Wyniki:

1. Austria 953,6 pkt
2. Niemcy 942,6
3. Japonia 929,5
4. Polska 925,7
5. Słowenia 877,3
6. Szwajcaria 831,5
7. Czechy 818,0
8. Finlandia 724,9