Polska Hokej Liga. Kapitan-tysięcznik

 

Człowiek wielkich liczb – tak można powiedzieć o Jarosławie Różańskim. Tych wielkich liczb ma sporo. Dzierży wyśrubowany rekord rozegranych spotkań w ekstraklasie, a wczoraj świętował swój tysięczny występ w barwach Podhala. Do tego ponad 10 sezonów był kapitanem „Szarotek”. Fenomenalne osiągnięcia, rekordy trudne do pobicia, ale świętowanie zepsuli tyszanie.

Gospodarze od pierwszego gwizdka próbowali narzucić swój styl, ale tyszanie się nie przejęli. Grali spokojnie w defensywie, a górale zbyt nerwowo w tercji rywala. Oddawali strzały z każdej pozycji, ale niecelne. Przyjezdni groźnie kontratakowali. W 6 min Rzeszutko w narożniku lodowiska w tercji Podhala odebrał krążek obrońcom i popisał się majstersztykiem. Wyjechał przed bramkę, rozłożył Odrobnego na lodzie i obok niego wpakował krążek do bramki.

„Szarotki” rzuciły się do odrabiania strat, ale celowniki miały rozregulowane. Raz, po uderzeniu Chalupki, w sukurs rywalom przyszedł słupek. W 14 min niewiele brakowało, by Komorski skopiował wyczyn Rzeszutki. W 17 min Podhale straciło krążek na niebieskiej rywali i tyszanie wyprowadzili zabójczą kontrę. Sędziowie sprawdzali na wideo czy bramka nie była ruszona przed strzałem Cichego. Wszystko było w ramach prawideł.

Tyszanie grali wysokim pressingiem, atakowali obrońców rywala, którzy mieli problemy z wyprowadzeniem krążka. Goście wygrywali też pojedynki pod bandami. W drugiej tercji widzowie nie widzieli goli, ale było multum sytuacji z obu stron. Przyjezdni dwukrotnie w osłabieniu wyprowadzili kontry, po których krążek powinien zatrzepotać w siatce. Galant trafił Odrobnemu do raka, a Klimenko w parkan. Miejscowi nie potrafili umieścić krążka nawet w pustej bramce – Pettersson i Szvec. Słabo rozgrywali też przewagi.

Trzecią odsłonę górale rozpoczęli z wielkim animuszem, lecz celowniki mieli źle nastawione. Goście przetrzymali napór i w przewadze podwyższyli prowadzenie. Krążek odbity od Odrobnego trafił w Mroczkowskiego i przekroczył linię bramkową. Kolejne trafienie również w przewadze, po zagraniu na przemieszczenie bramkarza. Gdy było ponad 5 min do końca trener Barski wycofał bramkarza i po chwili Komorski do pustej bramki ustalił wynik.

Stefan Leśniowski

 

PODHALE NOWY TARG – GKS TYCHY 0:5 (0:2, 0:0, 0:3)

0:1 – Rzeszutko – Bagiński – Kotlorz (6:00), 0:2 – Cichy – Mroczkowski – Szczechura (16:51), 0:3 – Mroczkowski – Szczechura – Jeronaw (49:20, w przewadze), 0:4 – Szczechura – Cichy – Mroczkowski (54:02, w przewadze), 0:5 – Komorski – Klimenko – Jafieminko (54:38, do pustej).
Sędziowali: Sebastian Kryś i Bartosz Kaczmarek oraz Marcin Młynarski i Dawid Mazur. Widzów 1500.

PODHALE: Odrobny; Suominen – Seed, Wsół – Chalupka, Mrugała – Sulka (2); Jenczik – Willick (2) – Szvec, Pettersson – Dziubiński – Campbell (2), Franek (2) – Neupauer – Naettinen (2), Siuty – Valentino – Słowakiewicz, Różański. Trener Phillip BARSKI.

TYCHY: Murray; Novajovsky – Jeronaw, Tuhkanen (2) – Kotlorz, Pociecha – Ciura (2), Bizacki (2) – Gościnski; Jafieminko – Komorski – Klimenko, Jeziorski – Galant – Witecki, Mroczkowski – Cichy – Szczechura, Kogut – Rzeszutko – Bagiński. Trener Andrej GUSOW.
Kary: Podhale – 10 min, Tychy – 10 (4 techn.) min.

 

Na zdjęciu: Jarosław Różański (z prawej) jest niezniszczalny, ale do… pokonania. 

 


Wyniki pozostałych spotkań kolejki:

 

JKH GKS JASTRZĘBIE – ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC 7:3 (1:1, 4:1, 2:1)
1:0 – Sawicki – R. Nalewajka (2:57), 1:1 – Charouszek – Karczocha – Bernacki (19:13, w przewadze), 2:1 – Matusik – Iossafov – Kulas (23:13), 3:1 – Jass – Sawicki – Jabornik (31:19, w przewadze), 3:2 – Sikora – Blanik (34:17), 4:2 – R. Nalewajka – Sawicki – Jass (35:16, w przewadze), 5:2 – Paś – Jass – Jarosz (35:29), 5:3 – Garszyn – Karczocha – Bernacki (43;19), 6:3 – Jabornik – Virtanen – Iossafov (51:24), 7:3 – Jass – Ł. Nalewajka – Kulas (59:17).

GKS KATOWICE – COMARCH CRACOVIA 1:0 (1:0)
1:0 – Starzyński – Lahde – Salmi (8:05)

ENERGA KH TORUŃ – RE-PLAST UNIA OŚWIĘCIM 1:2 (1:1, 0:0, 0:1)
1:0 – Kalinowski – A. Jaworski – Fraszko (1:50, w przewadze), 1:1 – Meidl – Trandin – Themar (14:03), 2:1 – Trandin – Meidl – Wanacki (43:14).

LOTOS PKH GDAŃSK – NAPRZÓD JANÓW 6:0 (2:0, 2:0, 2:0)
1:0 – Rożkow – Jełakow (5:00), 2:0 – Vitek – Polodna – Smal (5:15), 3:0 – Marzec – Pesta (28:05), 4:0 – Gołowin – Polodna – Jełakow (29:30), 5:0 – Rożkow (Jełakow – Gołowin (40:54, 4 na 3), 6:0 – Jełakow – Gołowin – Tesliukiewicz (56:17, w przewadze).