Teraz przed Polakami już tylko formalność. „Będzie święto”

Biało-czerwoni prawo gry w mistrzostwach świata, które odbędą się we wrześniu w Chinach, wywalczyli w piątek, pokonując na wyjeździe Chorwację (77:69). To wielki sukces. W mundialu nasza drużyna do tej pory wystąpiła tylko raz, w 1967 roku. Drużyna prowadzona przez trenera Witolda Zagórskiego wywalczyła w Urugwaju piąte miejsce.

– To był najważniejszy mecz w mojej karierze. Zaczęliśmy bardzo, bardzo nerwowo. Na początku było widać, o co gramy. Każdy jakby ważył 20 kg więcej. Cały mecz taki był. Dużo strat, nerwowość. Najważniejsze, że w czwartej kwarcie zatrzymaliśmy rywali i trafialiśmy ważne rzuty. Nie było pięknie, ale na końcu zwycięstwo jest piękne – cieszył się Łukasz Koszarek, rozgrywający naszej drużyny. – Mentalnie jesteśmy dziś inną drużyną. Nie poddaliśmy się. Błędów było dużo, także z mojej strony, ale super, że do końca wierzyliśmy. I graliśmy z charakterem – dodał.

Radości nie kryli też jego koledzy. – Jedziemy do Chin! Półtora roku temu, gdy przegraliśmy z Węgrami na wyjeździe, każdy nas skreślał. Mówiono, że nie damy rady, ale pokazaliśmy charakter. Przyjechała najlepsza ekipa, jaka jest możliwa i osiągnęliśmy coś, o czym nawet niektórzy z nas nawet nie marzyli. Dla mnie było to jedno z ważniejszych spotkań, jeśli nie najważniejsze. W każdym razie szczególne – mówił Adam Waczyński, kapitan biało-czerwonych.

Maciej Lampe, jeden z liderów naszej ekipy, podkreślił z kolei rolę trenera Mike’a Taylora.

– Trener Taylor jest bardzo pozytywnym człowiekiem. Wie, jak pracować w okienkach reprezentacyjnych. Przyjeżdżamy z różnych klubów, na przykład ja z Chin, a on nam zawsze pomaga. Jest pozytywnie nastawiony do wszystkiego – chwalił szkoleniowca.

Polacy z Chorwacji w sobotę pod wieczór przybyli do Gdańska. Dzisiaj na zakończenie eliminacji zagrają w Ergo Arenie w meczu Polska – Holandia. – Będzie to niesamowite święto. Na pewno pokażemy się z jak najlepszej strony – zapewnił Waczyński.

– Po meczu z Chorwacją żadnemu zawodnikowi nic nie dolega i wszyscy, co zrozumiałe, są w doskonałych nastrojach – powiedział oficer prasowy kadry, Michał Fałkowski.

Dzisiejsze spotkanie będzie szczególne i miało wyjątkową oprawę. Zanim na parkiecie zaprezentują się główni bohaterowie, wystąpią Roksana Węgiel, wygrała 16. Konkurs Piosenki Eurowizji dla dzieci oraz program The Voice Kids, oraz Kamil Bednarek z zespołem.

 

Credit: Piotr Matusewicz / PressFocus