Popełniono błędy, jak nigdy dotąd

Marek PAPSZUN, trener Rakowa Częstochowa

Fot. PressFocus

– Przyjechaliśmy do mocnego rywala, zajmującego pierwsze miejsce w tabeli wiosny. Tak naprawdę to ona się liczy bo to, co działo się jesienią, było dawno, a liga jest dynamiczna. Wiedzieliśmy, z kim gramy, ale znamy swoją wartość. Pokazaliśmy bardzo dobrą grę we wszystkich fazach, mając mecz pod zupełną kontrolą. Graliśmy jak chcieliśmy. Może przy takim wyniku wyda się to dziwne, ale jedyne zastrzeżenia mogę mieć do skuteczności, bo liczba sytuacji była bardzo duża, wynik mógł być wyższy. Nie jesteśmy jednak zachłanni. Cieszymy się, że liczymy się w wyścigu o ekstraklasę.

Ryszard Tarasiewicz, trener GKS-u Tychy

Fot. Michał Chwieduk/400mm

–  Jeśli ktoś myślał, że ta wypowiedź będzie z mojej strony agresywna, to mówię, że nie – nie będzie. Nie mogę mieć większych pretensji do moich zawodników. Trzeba oddać przeciwnikowi, że dziś był lepszy. Popełnialiśmy błędy jak nigdy dotąd, przede wszystkim w defensywie. Takie mecze się zdarzają. Próbowaliśmy nawet przy niekorzystnym wyniku nie grać chaotycznie, nie kopać do przodu, a zbliżać się pod bramkę przeciwnika. Zostały nam trzy mecze, sezon jeszcze się nie skończył. To nie jest GKS, który już wykonał w tej rundzie swoją robotę.