Portugalia zdemolowała Szwajcarię

Niesamowity występ Portugalczyków w meczu o ćwierćfinał mundialu ze Szwajcarią. Hat tricka ustrzelił młody Goncalo Ramos!


Sensacją meczu rozgrywanego na Stadionie Lusial Iconic była decyzja doświadczonego portugalskiego szkoleniowca Fernando Santosa, który w starciu o ćwierćfinał mundialu zdecydował się na posadzenia na ławce Cristiano Ronaldo! Gwiazda Portugalczyków i światowego futbolu przeżywa ostatnio gorsze chwile (klub, kadra). W ostatnim meczu grupowym z Koreą Południową, kiedy został zmieniony, to rzucał kalumnie pod adresem szkoleniowca schodząc z boiska. Ze Szwajcarami usiadł więc na ławce.

Początek meczu to piłkarskie szachy z jednej i drugiej strony. Nikt nie chciał się otworzyć i odważniej zaatakować. Dopiero po kwadransie w pole karne ruszył Bernardo Silva, ale jego szarża została powstrzymana. W chwilę później było już 1:0 dla jedenastki z Półwyspu Iberyjskiego! Wznowienie gry z auto, Joao Feix zagrywa do Goncalo Ramosa, a ten lewą nogą huknął pod poprzeczkę w okienko tak, że Yann Sommer nie miał nic do powiedzenia. To trzecie trafienie 21-latka z Benfiki w narodowych barwach w ledwie piątym występie.

Po tym rozpędzeni Portugalczycy zasypali Sommera celnymi uderzeniami, bo zaraz potem trafiali Otavio i ponownie Ramos, ale tym razem bramkarz Helwetów był na miejscu. Szybkie, błyskawiczne i rozgrywane z polotem ataki zespołu prowadzonego przez trenera Santosa mogły się bardzo podobać.

W szwajcarskiej ekipie jak ktoś miał ruszyć coś z przodu, to pokazujący się na katarskim turnieju silny jak tur napastnik Breel Embolo i niezmordowany Xherdan Shaqiri. Po faulu na tym pierwszym doświadczony Shaqiri przymierzył celne z wolnego, ale dobrą interwencją popisał się Diego Costa. Tymczasem po niewiele dwóch kwadransach było już 2:0 dla Portugalii! Kto wpisał się na listę strzelców? 39-letni środkowy obrońca Pepe. Po świetnie bitym rzucie rożnym przez Bruno Fernandesa wyszedł w powietrze niczym najlepszy koszykarz z ligi NBA i silnym strzałem głową posłał futbolówkę do siatki. To była jego bramka numer 9 już w 133 występie w narodowych barwach.

Początek drugiej połowy to już trzybramkowe prowadzenie faworyta! Świetne dogranie piłki na krótki słupek Diogo Dalota na wchodzącego odważnie Ramosa, a ten po raz drugi zaskakuje Sommera. W 55 minucie już 4:0! Kapitalna zespołowa akcja lewą stroną, świetne zagranie do Raphaela Guerreiro, a ten pod poprzeczkę trafia nie do obrony. To był koncert „Selecao”, jak Brazylijczyków w poniedziałkowym starciu z Koreańczykami.

Gol środkowego obrońcy Manuela Akanji niewiele zmienił, tym bardziej, że hat tricka skompletował niesamowity tego wieczoru Ramos. To był koncert młodego gracza, który tym samym dołączył do takich sław portugalskiej piłki, jak Eusebio i Ronaldo, który z ławki rezerwowych bił brawa dla młodszego kolegi. Dodajmy, że przy tym trafieniu kolejną asystę zaliczył Felix. W doliczonym czasie piękna bramkę technicznym strzałem zdobył jeszcze rezerwowy Rafael Leao. To był koncert zespołu trenera Fernando Santosa! Niezapomniany występ. W sobotę rywalem Portugalii będzie rewelacja MŚ Maroko.


Portugalia – Szwajcaria 6:1 (2:0)

1:0 – Ramos, 17 min, 2:0 – Pepe, 33 min (głową), 3:0 – Ramos, 51 min, 4:0 – Guerreiro, 55 min, 4:1 – Akanji, 58 min, 5:1 – Ramos, 67 min, 6:1 – Leao, 90+2. min

PORTUGALIA: Costa – Dalot, Pepe, Dias, Guerreiro – Otavio (74. Vitinha), Carvalho, Silva (81. Neves) – B. Fernandes (87. Leao), Ramos (74. Ronaldo), Felix (74. Horta). Trener Fernando SANTOS.

SZWAJCARIA: Sommer – E. Fernandes, Schar (46. Comert), Akanji, R. Rodríguez – Shaqiri, Freuler (54. Zakaria), Xhaka, Sow (54. Seferovi), Vargas (66. Okafor) – Embolo (89. Jashari). Trener Murat YAKIN.

Sędziował Cesar Arturo Ramos (Meksyk). Widzów: 83720. Żółte kartki: Schar, Comert.

Piłkarz meczu – Goncalo RAMOS.


Najstarsi strzelcy w MŚ

1. Roger Milla (Kamerun), 1994 rok, gol w meczu z Rosją, 42 lata 39 dni

2. Pepe (Portugalia), 2022 rok, gol ze Szwajcarią, 39 lat 283 dni

3. Cristiano Ronaldo (Portugalia), 2022 rok, gol z Ghaną, 37 lat 295 dni

4. Gunnar Gren (Szwecja), 1958 rok, mecz z RFN, 37 lat 236 dni

5. Cuauhtemoc Blanco (Meksyk), 2010 rok, mecz z Francją, 37 lat 151 dni


Fot. Grzegorz Wajda