Portugalskie media: Ronaldo wróci na finały

Obie reprezentacje przeszły do historii tych rozgrywek: Portugalia awansowała pierwsza do turnieju finałowego, Polska pierwsza z rywalizacji odpadła. Portugalskie media nie wykazują większego zainteresowania meczem z Polską. Na portalach internetowych odnotowano tylko kontuzję Roberta Lewandowskiego, który nie zagra w Guimaraes. Skupiają się na swojej reprezentacji. Ich zdaniem potwierdziła, że jest najlepsza w Europie. Sporo w tym przesady, bo w pierwszym meczu z Włochami Portugalczycy wygrali tylko 1:0, a rywale zagrali w eksperymentalnym składzie, co ich trener Roberto Mancini wielokrotnie podkreślał. W rewanżu zostali zdominowani przez „azzurrich”. Natomiast 3:2 z Polską to nie efekt ich ofensywnej gry, ale wykorzystania naszych błędów.

Dziennik „Record” uważa, że Portugalia będzie największym faworytem finałów, jakie odbędą się na jej boiskach. Wtedy do zespołu dołączy Cristiano Ronaldo, który na eliminacje nie był powoływany.

W kadrze Portugalii jest 12 zawodników, których kluby grają w Lidze Mistrzów, gdzie rozgrywki wkraczają w decydującą fazę. Trener Fernando Santos nieraz szedł na rękę krajowym i zagranicznym klubom. Prawdopodobnie będzie oszczędzał ich siły, w meczu z Polską dając pograć zawodnikom zwykle niemającym miejsca w pierwszym składzie.

My szukamy jakiejś motywacji do gry i ma nią być utrzymanie 10. miejsca wśród 12 uczestników Dywizji A. To zapewnia pierwszy koszyk w losowaniu grup eliminacji Euro 2020. Przypomnijmy, że w eliminacjach ostatnich mistrzostw świata losowano Polskę z trzeciego koszyka i wygrała grupę. W finałach była rozstawiona i w grupie zajęła ostatnie miejsce. Koszyk może być dobry na zakupy, ale w futbolu decyduje boisko.