Postać kolejki. Paweł Lenarcik

Bramkarz Miedzi, 27-letni Paweł Lenarcik stawia pierwsze kroki na boiskach ekstraklasy i trzeba powiedzieć, że nie jest mu łatwo.


Beniaminek z Legnicy na początku sezonu zbiera frycowe i cięgi i przegrywał mecz za meczem, okupując ostatnie miejsce w tabeli. Tak było do soboty, kiedy to popularna „miedzianka” mierzyła się u siebie z Lechią. Też było ciężko, bo mimo prowadzenia gospodarze przez ponad godzinę grali przecież w osłabieniu (kolejna w tym sezonie czerwona kartka dla piłkarza Miedzi).

Na szczęści dla siebie w starciu z gdańszczanami przysłowiowy dzień konia miał doświadczony już Lenarcik, który praktycznie z wszystkich pojedynków z graczami „biało-zielonych” wychodził zwycięsko, a wyciagnięcie piłki po strzale główką Macieja Gajosa i sparowanie jej na słupek w ostatniej minucie dramatycznego i zakończonego wygraną Miedzi 2:1 spotkania było bramkarskim majstersztykiem. Lechia na bramkę legniczan uderzała 18-krotonie w tym sześć razy celnie, a bez skutecznych interwencji Lenarcika nie byłoby upragnionych trzech punktów.

Pochodzący z Tomaszowa Mazowieckiego Lenarcik na swoim koncie ma ponad sto meczów na boiskach I ligi, głównie w GKS Bełchatów, gdzie z powodzeniem występował przez 10 lat, w okresie 2011, jeszcze od okresu juniora, do wiosny zeszłego roku. W poprzednim roku zaliczył z Miedzią awans do ekstraklasy notując na jej zapleczu aż 15 spotkań bez puszczonego gola.

W ekstraklasie poprzeczka poszła znacznie w górę, o zachowanie czystego konta nie jest łatwo, ale mając za plecami kogoś takiego jak Lenarcik, to zawodnikom beniaminka na pewno łatwiej będzie o ważne punkty.


Fot. Łukasz Sobala / PressFocus