Postać kolejki. Vladislavs Gutkovskis

Kolejny dobry mecz w wykonaniu łotewskiego napastnika Rakowa.


W meczu z Piastem, który nie należał do najłatwiejszych, a pokazał że gliwiczanie wiosną – pewnie skutecznie – będą się bić o pozostanie w ekstraklasie, znalazł się w dobrym miejscu i w dobrym czasie, zapewniając swojej drużynie trzy arcyważne punkty. Dzięki wygranej częstochowianie utrzymują bezpieczną przewagę nad drugą w tabeli Legią.

Gutkovskis śrubuje tymczasem swoje statystyki. W jedenastce spod Jasnej Góry gra już czwarty sezon. W bieżących rozgrywkach na swoim koncie wreszcie może mieć dwucyfrową liczbę, bo wcześniej w ekstraklasie było to odpowiednio, w Rakowie oczywiście, 7, 9 i 5 goli. Do tego dorobku strzeleckiego trzeba też oczywiście doliczać ważne bramki, które zdobywa w rozgrywkach pucharowych i w reprezentacji swojego kraju. W zawodowej piłce ma już grubo ponad 100 trafień. Jest to docenianie w klubie, w naszej ekstraklasie, gdzie choć „Gutek” nie strzela może wiele goli to jest bardzo ceniony, a także w kraju pochodzenia 27-letniego wysokiego napastnika (prawie 190 cm wzrostu).

W dwóch poprzednich latach Vladislavs Gutkovskis był przecież wybierany zawodnikiem roku na Łotwie. Jeżeli wszystko pójdzie po jego myśli, on sam dalej będzie trafiał, a Raków wygrywał, to pewnie i w 2023 roku może być tak mocno docenionym w swoim kraju. Na razie jednak musi się koncentrować na kolejnych grach w częstochowskiej jedenastce, która potrzebuje kolejnych jego bramek, żeby sięgnąć po historyczne, bo pierwsze mistrzostwo Polski!


Fot. Piotr Matusewicz/Pressfocus.pl