Postać kolejki. Wszołek, czyli rzetelność

Dwoma trafieniami okrasił swój występ przeciwko Zagłębiu Lubin, Paweł Wszołek, pomocnik Legii Warszawa. Piłkarz po przejściach, ktory kilka razy próbował swoich sił za granicą.


Tczewianinowi najlepiej jest jednak w stolicy. To właśnie z Warszawy, konkretnie z Polonii, ruszył w poważny piłkarski świat. Najpierw grał we Włoszech, później w Anglii, bo sześcio-letnich wojażach do stolicy wrócić. Do Legii.

W niej spędził, od 2019 roku, dwa sezony. Zdobył dwa mistrzostwa Polski i prezentował się na tyle dobrze, że skusił się na niego Union Berlin. Kolejne zagraniczne podejście okazało się jednak bardzo nieudane. Przez pół roku Wszołek nie kopnął piłki w Bundeslidze.

Pod koniec stycznia 2022 roku pomocną dłoń wyciągnęła Legia, co było również w jej interesie. Przy Łazienkowskiej doskonale zdawano sobie sprawę, że doświadczony i ograny zawodnik drużynie pomoże, a przypomnijmy, że „wojskowi” byli w niełatwym położeniu, bo zagrażał im nawet spadek z ekstraklasy. Wszołek był motorem napędowym Legii, która ostatecznie spokojnie pozostała w gronie najlepszych.

W sobotnim meczu z Zagłębiem zawodnik ten pokazał, że może być człowiekiem nie tylko na ciężkie czasy. Zagrał rzetelnie, strzelił świetną bramkę głową, a następnie pewnie wykorzystał rzut karny. Na pewno 30-latek może być liderem zespołu. Ma umiejętności i doświadczenie. Dobrze rozumie pomysł, jaki na Legię ma trener Kosta Runjaić. Wiadomo, że Legia po trudnym sezonie pragnie zrobić wszystko, by wrócić na szczyt. Z Pawłem Wszołkiem, w takiej formie, jaką pokazuje na początku sezonu, to możliwe.




Na zdjęciu: Z Pawłem Wszołkiem w takiej formie powrót na szczyt Legii Warszawa jest całkiem możliwy.

Fot. Tomasz Folta/PressFocus