Powrotu się nie boi!
Był to dla nich trzeci kolejny kadrowy cios, po wcześniejszych przeprowadzkach dwóch liderów: Jasona Doyle’a (do Torunia) i Jarosława Hampela do Leszna). Marek Cieślak odmowę podpisania kontraktu wytłumaczył problemami rodzinnymi. Chcąc spędzać więcej czasu z przebywającą w hospicjum chorą matką, zdecydował się na podjęcie pracy w rodzinnej Częstochowie. W Zielonej Górze żal jednak pozostał, zwłaszcza że działacze z lubuskiego twierdzili, że o fakcie, iż nie mają już trenera, dowiedzieli się… z mediów, bo on sam nie odbierał od nich telefonów.
Już ma tyle lat…
W najbliższą niedzielę Cieślak powróci do Zielonej Góry, w roli szkoleniowca lidera PGE Ekstraligi – forBet Włókniarza Częstochowa. Reakcji trybun się jednak nie boi. – Mam już tyle lat, że nie istnieje dla mnie definicja meczów z podtekstami. Z Zielonej Góry mam wspaniałe wspomnienia, ale potraktuję ten mecz bez specjalnych emocji. Jedziemy tam wygrać, a fakt, że pracowałem tam w ostatnich latach, nie będzie miał znaczenia. Ten rozdział zamknąłem, a gdybym do takich zawodów podchodził z sentymentem, to praktycznie co kolejkę miałbym problem – mówił szkoleniowiec jeszcze przed rozpoczęciem sezonu.
– Taką wybrał formę pożegnania i nie ma już co tego komentować. W niedzielę chcemy się skupić tylko i wyłącznie na stronie sportowej – uciął temat Cieślaka, na konferencji prasowej przed meczem z forBet Włókniarzem, rzecznik prasowy zielonogórzan, Marcin Grygier.
Coś więcej, czyli co?
Spotkanie tak naprawdę obu drużynom da odpowiedź, czy są w stanie powalczyć w tym sezonie o coś więcej niż utrzymanie. Jeśli zatriumfują goście, to będzie można jasno umiejscowić ich w gronie głównych pretendentów, nawet do mistrzostwa Polski. Gdy zaś wygrają miejscowi, to potwierdzą, iż w przynajmniej w Zielonej Górze nikomu łatwo punktów nie oddadzą i o ekstraligowy byt mogą być raczej spokojni.
Ekipa z Zielonej Góry nie jest z pewnością tak mocna kadrowo, jak w przeszłości, ale wciąż ma wielkiego lidera w osobie indywidualnego wicemistrza świata, Partyka Dudka. W miniony weekend głównie dzięki jego kompletowi punktów zielonogórzanie gładko rozprawili się z MrGarden GKM-em Grudziądz. Teraz na dodatek trener Adam Skórnicki zdecydował się wycofać ze składu najsłabsze seniorskie ogniwo – Kacpra Gomólskiego. Zastąpi go Jacob Thorssell. – Skład został już ustalony. Sobotni trening będzie miał na celu jedynie dopasowanie sprzętu – zdradził Skórnicki. – Moc częstochowskiego zespołu jest na pewno dużo większa, niż naszych poprzednich rywali. Przyjeżdża do nas w końcu lider. W meczach z Tarnowem i Grudziądzem zdobyli więcej punktów, niż my. O sukces nie będzie zatem łatwo – dodał trener Falubazu.
Szkoleniowiec forBet Włókniarza, Marek Cieślak, w swej niepokonanej drużynie dokonał jedynie niewielkiej roszady. Znajdujący się w niesamowitej formie Fredrik Lindgren pojedzie z trudniejszych pół startowych, jako uzupełniający parę. Wszystko po to, by ułatwić zadanie powoli łapiącemu wysoki rytm, Adrianowi Miedzińskiemu.
3. kolejka PGE Ekstraligi:
Sobota, 21 kwietnia
MRGARDEN GKM GRUDZIĄDZ – FOGO UNIA LESZNO, godz. 18:00 (transmisja nSport+)
GRUDZIĄDZ: 9. Huckenbeck, 10. Lindbäck, 11. Buczkowski, 12. A. Łaguta, 13. Prz. Pawlicki, 14. Wawrzyniak, 15. Wieczorek, 16. Pieszczek. Trener Kempiński.
LESZNO: 1. Hampel, 2. Picz, 3. Kurtz, 4. Kołodziej, 5. Sajfutdinow, 6. Kubera, 7. Smektała, 8. Trofimow jr. Trener Baron.
Sędziuje: Michał Sasień (Gdańsk).
Niedziela, 22 kwietnia
FALUBAZ ZIELONA GÓRA – FORBET WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA, godz. 16:30 (transmisja nSport+)
ZIELONA GÓRA: 9. Zengota, 10. Jepsen Jensen, 11. Dudek, 12. Thorssell, 13. Protasiewicz, 14. Niedźwiedź, 15. Tonder. Trener Skórnicki.
CZĘSTOCHOWA: 1. Madsen, 2. Musielak, 3. Miedziński, 4. Lindgren, 13. Żagar, 14. Gruchalski, 15. Woźniak, 16. Lyager. Trener Cieślak.
Sędziuje: Paweł Słupski (Lublin).
BETARD SPARTA WROCŁAW – CASH BROKER STAL GORZÓW, godz. 19:00 (transmisja nSport+)
WROCŁAW: 9. Woffinden, 10. Dróżdż, 11. Janowski, 12. Lebiediew, 13. Milik, 14. Drabik, 15. Wojdyło, 16. Fricke. Trener Dobrucki.
GORZÓW: 1. Woźniak, 2. Linus Sundström, 3. Krzysztof Kasprzak, 4. Grzegorz Walasek, 5. Bartosz Zmarzlik, 6. Alan Szczotka, 7. -, 8. Hjelmland. Trener Chomski.
Sędziuje: Artur Kuśmierz (Częstochowa).
GRUPA AZOTY UNIA TARNÓW – GET WELL TORUŃ, godz. 19:00
TARNÓW: 9. Pedersen, 10. Mroczka, 11. Kildemand, 12. Jamróg, 13. Bjerre, 14. Konieczny, 15. Rolnicki, 16. Kułakow. Trener Baran.
TORUŃ: 1. Przedpełski, 2. Iversen, 3. Doyle, 4. C. Holder, 5. Holta, 6. Kaczmarek, 7. Kopeć-Sobczyński, 8. J. Holder. Menadżer Frątczak.
Sędziuje: Piotr Lis (Lublin).
