GKS Jastrzębie – Podbeskidzie Bielsko-Biała. Powtórka z ligi

Sparing GKS-u Jastrzębie z Podbeskidziem Bielsko-Biała nie wyłonił zwycięzcy.


Podobnie jak w rozegranym kilka dni wcześniej meczu ligowym, w piątkowym sparingu drużyny GKS-u Jastrzębie i Podbeskidzia Bielsko-Biała pogodził remis. Z tą różnicą, że w Bielsku-Białej kibice nie zobaczyli goli, natomiast na Stadionie Miejskim przy ulicy Harcerskiej na listę zdobywców bramek wpisali się dwaj piłkarze. Wynik otworzył napastnik GKS-u Marek Fabry, który dośrodkowanie z lewego skrzydła zakończył celną główką. Wyrównanie padło po akcji duetu Giorgi Merebaszwili – Kamil Biliński, którzy „rozklepali” obronę gospodarzy i „Billa” z 5 metrów wpakował futbolówkę do bramki strzeżonej przez Mikołaja Reclafa.

W zespole trenera Grzegorza Kurdziela w I połowie na środku obrony zobaczyliśmy nowego zawodnika. To 26-letni Ukrainiec Jewhenij Zacharczenko, który urodził się w mieście Sumy i mierzy 193 centymetry.

Swoja przygodę z piłką nożną wysoki stoper zaczynał w FK Worskła Połtawa, później występował w rezerwach Czernomorca Odessa. W jego CV są jeszcze dwa ukraińskiej kluby – Ahrobiznes Wołoczyska i Epicentr Dunajowce, w którym ostatnio występował. Ponadto „zahaczył” o Niemcy

(FC Anker Wismar), Gruzję (FC Gagra i Merani Martwili) oraz Armenię (FC Lokomotiv Erewan).

To nie był piknikowy sparing, tylko bardzo intensywny mecz – powiedział jeden z trenerów bielszczan, Marcin Dymkowski.

– Graliśmy bardzo agresywnie, z pełnym zaangażowaniem, bo Jastrzębie preferuje fizyczną piłkę. Z dobrej, a nawet bardzo dobrej strony pokazali się nasi środkowi obrońcy. Wyrównującego gola zdobyliśmy po bardzo ładnej, zespołowej akcji. Trafienie „Billi” poprzedziło kilka podań, piłka chodziła jak po sznurku, nim zatrzepotała w siatce.

GKS Jastrzębie- Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 (0:0)

1:0 – Fabry, 66 min (głową), 1:1 – Biliński, 74 min.

Sędziował Tomasz Wajda (Żywiec).

GKS: Drazik (46. Reclaf) – Borkała (78. Gajda), Zacharczenko (46. Słodowy), Rutkowski (46. Podhorin), Szkudlarek – Gulczyński (62. Ochronczuk), Wybraniec (62. Kuczałek) – Łukasik (62. Kamiński), Jadach (62. Ali), Gajda (46. Handzlik) – Stanclik (62. Fabry). Trener Grzegorz KURDZIEL.

PODBESKIDZIE: Polaczek (46. Pesković) – B. Bieroński (62. Bonifacio), Mikołajewski, Wypych (69. Rodriguez), Kowalski-Haberek,

Gutowski – Misztal (63. Frelek), Scalet (46. Polkowski), Janota (69. Roman), Merebaszwili – Wełniak (69. Biliński). Trenerzy Piotr JAWNY i Marcin DYMKOWSKI.

Żółta kartka: Stanclik.


Na zdjęciu: Marek Fabry (z prawej) zaskoczył bramkarza Podbeskidzia strzałem głową.
Fot. gksjastrzebie.com/Arkadiusz Kogut