Górnik Łęczna – Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Resztki nadziei

Remis w poniedziałkowym meczu nie zadowolił żadnej ze stron.


Zarówno dla Górnika Łęczna, jak i Bruk-Betu Termaliki Nieciecza wiadome było, że mecz na samym dole tabeli trzeba wygrać. Dla gospodarzy brak zwycięstwa oznaczał pożegnanie się z ekstraklasą, podczas gdy „Słoniom” mocno komplikował walkę o utrzymanie.

Górnik zresztą od początku miał mnóstwo kłód pod nogami. Tuż przed spotkaniem wypadł mu bowiem najlepszy snajper, Bartosz Śpiączka. Gdy gra się już z kolei zaczęła, po kwadransie na noszach zniesiony zostać musiał Daniel Dziwniel. Niecieczanie próbowali to wykorzystać, w słupek trafił Tomas Poznar, ale na prowadzenie wyszli… łęcznianie. Po nieco przypadkowej akcji gola strzelił Janusz Gol, a Termalica była zbyt niemrawa.

W drugą połowę goście weszli jednak z dużo większą mocną i już po chwili wyrównali! Autorami bramki byli dwaj rezerwowi, którzy pojawili się na murawie w przerwie – uderzał Piotr Wlazło, asystował Samuel Stefanik. Im bliżej było końca, tym bardziej było nerwowo. Nieco lepiej zdawał się grać Bruk-Bet, ale Górnik kąsał, ile mógł. Kartki sypały się gęsto, dlatego w 92 minucie z boiska wyleciał Gol, a fani gospodarzy omal nie zeszli na zawał, kiedy w 99 minucie… arbiter po długiej konsultacji z VAR-em jednak nie podyktował karnego. Remis nie jest dla nikogo wymarzonym wyniiem. Nieciecza walczy, Łęczna żegna się z ekstraklasą.

Górnik Łęczna – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:1 (1:0)

1:0 – Gol, 35 min (asysta Banaszak), 1:1 – Wlazło, 50 min (asysta Stefanik)

GÓRNIK: Gostomski – Szcześniak, de Amo, Gerson – Mak (60. Krykun), Serrano (80. Drewniak), Gol, Dziwniel. (19. Lobato) – Gąska (60. Wędrychowski), Banaszak, Lokilo (80. Kalinkowski). Trener Marcin PRASOŁ. Rezerwowi: Kostrzewski, Midzierski, Leandro, Szramowski.

BRUK-BET: Loska – Ambrosiewicz (46. Wlazło), Putiwcew (58. Bonecki), Biedrzycki – Grzybek, Hubinek (46. Stefanik), Dombrowskij, Hybś – Kocyła 3 (76. Śpiewak), Poznar, Mesanović (46. Radwański). Trener Radoslav LATAL. Rezerwowi: Pawljuczenka, Grabowski, Kukułowicz, Domgjonas.

Sędziowa Sebastian Jarzębak (Piekary Śląskie). Asystenci: Krzysztof Myrmus (Skoczów), Bartłomiej Lekki (Zabrze). Czas gry: 105 min (51+54). Żółte kartki: Gol (59. faul, 90+2. dyskusje ), Wędrychowski (62. faul), Gąska (75. na ławce) – Hybś (40. faul), Kocyła (45+6. faul), Bonecki (65. faul), Stefanik (84. symulacja), Ambrosiewicz (87. na ławce), Biedrzycki (90+1. dyskusje). Czerwona kartka: Gol (90+2. dwie żółte)
Piłkarz meczu – Piotr WLAZŁO


Na zdjęciu: Trafienie Janusza Gola (z prawej) niewiele gospodarzom dało...
Fot. Wojciech Szubartowski/PressFocus