Pożegnanie z…. szatniami

Mołdawianie dosłownie na kilka dni przed starciem z zabrzanami znacząco wzmocnili swój skład. Zakontraktowali nie tylko byłego reprezentanta swego kraju, Sergieja Aleksiejewa z Petrocubu Hincesti (wcześniej m.in. Sheriff Tiraspol, Zimbru Kiszyniów, Aarau), ale także trzech Brazylijczyków: 21-letniego skrzydłowego Jeana Patrica, 26-letniego pomocnika Lucasa Silvę oraz jego rówieśnika, napastnika Conrado.

– To nie jest tak, że w ogóle nie patrzymy na to, co się dzieje w mołdawskim zespole – przyznaje Marcin Brosz. O rywalach nie chce jednak debatować. – Większość czasu poświęcamy bowiem na wkomponowanie nowych zawodników, szukanie schematów, nowych rozwiązań – chociażby przy stałych fragmentach gry. Nad tymi zagadnieniami pracujemy najintensywniej – mówi krótko o przedmeczowej atmosferze w szatni.

A propos; czwartkowa potyczka będzie zapewne ostatnią, w której „górnicy” zasiądą w pomieszczeniach pamiętających jeszcze największe pucharowe sukcesy ich poprzedników i największe klubowe legendy. Prace związane z oddaniem do użytku nowych szatni – pod południową trybuną – są praktycznie skończone; ekstraklasę zabrzanie (i ich goście) przywitają już tam.

Tym samym zniknie ostatnia przeszkoda w kontynuowaniu budowy stadionu – czyli postawieniu czwartej w miejsce obecnego starego budynku klubowego.