Premier League. Konflikt jest, czy go nie ma?

Cristiano Ronaldo, tak twierdzą angielskie media, chce mieć większy wpływ na postawę zespołu od Harry’ego Maguire’a. Kapitanowi ma się to nie podobać.


– Widziałem wiele nieprawdziwych doniesień o tym, co dzieje się w naszej szatni. Nie będę na ten temat zabierał głosu, ale muszę powiedzieć, że nie ma żadnych konfliktów. Wszyscy jesteśmy zjednoczeni i patrzymy w kierunku tego samego celu. A jest nim zwycięstwo w niedzielnym spotkaniu z Leeds – napisał na Twitterze Harry Maguire, kapitan Manchesteru United. Słowa reprezentanta Anglii nie wzięły się znikąd. Otóż zdaniem mediów na Wyspach nie wszyscy piłkarze „Czerwonych diabłów” patrzą w tym samym kierunku. Mówi się o konflikcie, jaki miał powstać pomiędzy Maguire’m i Cristiano Ronaldo. Podobno chodzi o opaskę kapitańską, którą Portugalczyk miałby przejąć od Anglika.

O całej sprawie szczegółowo rozpisał się „Daily Mirror”, który zauważył, że po tym, jak CR7 wrócił do Manchesteru United, wszystko pomiędzy piłkarzami było w porządku. Już wtedy pojawiły się informacje, że Ronaldo mógłby zostać nowym kapitanem zespołu, ale spekulacje uciął sam zainteresowany, który do całej szatni zaapelował, by respektować pozycję w zespole Harry’ego Maguire’a. On sam zapewnił, że również będzie ją szanował, Ostatnio miało się to jednak zmienić. Ronaldo coraz częściej, według anonimowych relacji, zaczął zabierać głos w szatni, co nie do końca podoba się nawet szkoleniowcowi zespołu, czyli Ralfowi Rangnickowi. Który miał nawet zwrócić przy wszystkich uwagę Portugalczykowi.

Jak na razie CR7 nie zabrał głosu w sprawie rewelacji podawanych przez bulwarówkę, która przekonuje, że w zespole doszło do rozłamu, a głównie młodzi zawodnicy zostali postawieni w trudnej sytuacji i nie wiedzą, jak się zachować. Z doniesień wynika, że Jadon Sancho postanowił przejść pod skrzydła Ronaldo, a Marcus Rashford wciąż się waha. Podobnie, jak Scott McTominay. Inne źródła mówią, z kolei, o tym, że wszyscy wymienieni piłkarze wybrali opatrzność Portugalczyka, ale nie do końca wiedzą, jak mają się zachowywać względem Maguire’a.

W tym miejscu pojawia się zasadnicze pytanie. To konflikt jest, czy go nie ma? Piłkarze nie chcą oficjalnie zajmować stanowiska w tej sprawie. Nawet cytowane na początku wyjaśnienia Maguire’a są mgliste i nie dają wyraźnej odpowiedzi. Nie pojawia się w słowach kapitana United nazwisko Cristiano Ronaldo, który w ostatnim meczu z Brighton&Hove zdobył dopiero swoją pierwszą bramkę w Premier League w tym roku. Portugalczyk miał, jak na siebie, bardzo długą przerwę, bo milczał strzelecko od. Z 37-letnim gwiazdorem tak tu już jest, że jeżeli nie strzela bramek i nie pobija kolejnych rekordów, to media rozpisują wokół niego rozmaite historie. Jedna z najnowszych, wykreowana przez dziennik „The Sun”, mówi o zainteresowaniu Portugalczykiem ze strony… Bayernu Monachium. Podobno sprowadzenie zawodnika z Anglii do Bawarii byłoby odpowiedzią „Die Roten” na ewentualne odejście Roberta Lewandowskiego. Trzeba przyznać, że taka transakcja byłaby czymś dla nas absolutnie bezprecedensowym.

Manchester United najbliższe spotkanie rozegra w niedzielę. Zmierzy się z Leeds United i będzie to trzeci mecz „Czerwonych diabłów” z rzędu przeciwko zespołowi, w którym występuje Polak. Poprzednio przeciw drużynie Rangnicka grali Jakub Moder i Jan Bednarek. Teraz stawić czoła ekipie Ronaldo powinien Mateusz Klich. Powinien, bo w poprzednim meczu „Clichy” zaprezentował się słabo. Leeds przegrał z Evertonem 0:3, a polski pomocnik został zmieniony już w przerwie.


Fot. Pressfocuss