Premier League. Lampard zwolniony!

Szkoleniowiec Chelsea stracił pracę po… wygranym meczu Pucharu Anglii. Jego następcą zostanie Thomas Tuchel.


Czy można stracić pracę po wygranym spotkaniu i awansie do kolejnej rundy Pucharu Anglii? Oczywiście, że można, bo przecież dla Romana Abramowicza, właściciela Chelsea, nie ma rzeczy niemożliwych. Frank Lampard, człowiek, który jako piłkarz dorobił się statusu legendy klubu ze Stamford Bridge, został zwolniony z funkcji menedżera „The Blues”.

Jeszcze w niedzielę były reprezentant Anglii poprowadził zespół w starciu FA Cup z drugoligowym Luton. Chelsea wygrała 3:1, a wczoraj okazało się, że był to jej ostatni, 84 mecz pod wodzą Lamparda. 43-latek pracował z zespołem od lipca 2019 roku, a o jego zdymisjonowaniu zadecydowały słabe wyniki w Premier League.

„The Blues” do pewnego momentu spisywali się dobrze. Byli w czołówce rozgrywek angielskiej ekstraklasy, ale w grudniu zaczęły się problemy. Wprawdzie zespół bardzo pewnie wygrał swoją grupę w Lidze Mistrzów i awansował do 1/8 finału, w którym już niedługo zmierzy się z Atletico Madryt, ale w Premier League przytrafiło się aż pięć porażek w ośmiu spotkaniach.

„The Blues” nie dali nawet rady słabemu w tym sezonie Arsenalowi, nie mówiąc już o przegranych starciach z Manchesterem City i Leicesterem. Podobno, tak twierdzą angielskie media, o decyzji Romana Abramowicza przesądził mecz z ostatnim z wymienionych rywali. Chelsea przeważała w starciu z „Lisami”, ale została przez rywala bezlitośnie wypunktowana.

Obecnie zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli. Ścisk w klasyfikacji powoduje, że na półmetku rozgrywek różnice nie są jeszcze jakieś kolosalne, bo strata do wicelidera, czyli Manchesteru City, wynosi dziewięć punktów. Niemniej jednak wszyscy na Stamford Bridge zdają sobie sprawę, że walka o mistrzostwo Anglii odbędzie się w tym sezonie raczej bez ich udziału.

Drużynę przejmie Thomas Tuchel. Niemiecki szkoleniowiec od maja 2018 do grudnia 2020 roku prowadził Paris-Saint Germain. Wygrał z tym klubem sześć trofeów krajowych i wystąpił w finale Ligi Mistrzów, ale arabskim właścicielom było mało. Wcześniej szkoleniowiec ten prowadził Borussię Dortmund, z którą zdobył Puchar Niemiec.

48-letni trener będzie trzynastym opiekunem zespołu, odkąd rządy na Stamford Bridge objął Abramowicz. Przy czym Jose Mourinho i Guus Hiddink obejmowali zespół dwukrotnie.

Nie wiadomo, czy Tuchel poprowadzi zespół już w jutrzejszym meczu w Wolverhamptonem. Dziś zaczyna się nowa kolejka Premier League i jest to pierwsza seria gier rundy rewanżowej. Drugi raz w ciągu kilku dni Southampton, Jana Bednarka, zmierzy się z Arsenalem. W sobotę „Święci” wyeliminowani „The Gunners” z Pucharu Anglii.

Ciekawe wyzwanie czeka też Kamila Grosickiego. Jeżeli Polak znów pojawi się w wyjściowym składzie West Bromwich, to przed nim nie lada gratka, czyli starcie z Manchesterem City.




Na zdjęciu: Frank Lampard przestał być menedżerem Chelsea, choć ostatni mecz pod jego wodzą „The Blues” wygrali.

Fot. PressFocus