Prezent napastnika

Kamil Wilczek w sobotę świętował 35. urodziny, a dzień później zapewnił Piastowi zwycięstwo z węgierskim Ferencvarosi prowadzonym przez dobrze znanego w Polsce trenera, Stanisława Czerczesowa.


Węgierska drużyna miała być bardzo silną, jeśli nie najsilniejszą, z jaką gliwiczanom przyjdzie się mierzyć podczas zgrupowania w Hiszpanii. Być może zespół ten jest na innym etapie przygotowań, ale w sparingu to Piast był zdecydowanie lepszą stroną – aktywniejszą, szybszą. Tak naprawdę dopiero w drugiej połowie i to sporadycznie, robiło się groźnie pod bramką Karola Szymańskiego.

Wilczek znów bezbłędny

Gliwiczanie jednak mieli więcej do powiedzenia, zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie. Znów mogli imponować wysokim pressingiem, który został nagrodzony bardzo szybko. Damian Kądzior naciskał i odebrał piłkę obrońcy, po czym wyłożył ją Kamilowi Wilczkowi, a doświadczony snajper sprawił sobie i kibicom gliwiczan najlepszy prezent, czyli gola. Jeszcze w pierwszej połowie Piast mógł podwyższyć prowadzenie.

W drugiej części meczu węgierska ekipa starał się zagrozić śląskiej drużynie, co sprawiało, że zawodnicy trenera Aleksandara Vukovicia mieli więcej miejsca w ataku. Aktywny był jedyny zimowy nabytek – Szczepan Mucha, który wręcz powinien strzelić gola, gdy po minięciu bramkarza, uderzył tylko w boczną siatkę. Mimo tego gliwiczanie mieli powody do radości.

Oferty z Hiszpanii

W sparingu z węgierskim zespołem nie wystąpili m.in. Constantin Reiner, czy Alberto Toril. Jeśli chodzi o tego pierwszego, to Austriak w tym roku jeszcze ani razu nie pojawił się na boisku w meczu sparingowym, bo wciąż leczy uraz. Ciekawiej wygląda sytuacja z Torilem, który też nie jest pełni sił, ale to nie wszystko. Hiszpański napastnik, który plasuje się chyba najniższej w hierarchii graczy do ataku, być może wkrótce opuści Gliwice.

Torilem interesują się bowiem trzy drużyny z hiszpańskiej trzeciej ligi – dwa zespoły z regionu Alicante oraz klub CD Atletico Baleares, w którym swego czasu grał dobrze znany gliwiczanom Ruben Jurado. Ten ostatni klub podobno jest najbardziej skłonny zapłacić za rozwiązanie kontraktu Torila z Piastem, który obowiązuje do lata przyszłego roku. Zobaczymy co przyniosą najbliższe dni, a kolejny mecz kontrolny Piast rozegra w najbliższą środę, zaś przeciwnikiem będzie Arminia Bielefeld z 2. Bundesligi.


Piast Gliwice – Ferencvarosi 1:0 (1:0)

1:0 – Wilczek, 18 min.

PIAST: Szymański – Pyrka (46. Mokwa), Munoz, Czerwiński (46. Mosór), Holubek (46. Katranis) – Kądzior (46. Mucha), Hateley (46. Kaput), Dziczek (46. Chrapek), Felix, Ameyaw (46. Tomasiewicz) – Wilczek (46. Kirejczyk, 59. Sappinen). Trener Aleksandar VUKOVIĆ.


Na zdjęciu: Kamil Wilczek strzelił kolejnego gola tej zimy. Oby tak było w lidze.

Fot. Łukasz Sobala/PressFocus