Priorytetem jest napastnik

W poprzednim sezonie najlepszym strzelcem GKS-u okazał się Kamil Zapolnik. Zawodnik wykupiony przed rokiem z Wigier Suwałki ma za sobą dobrą wiosnę, podczas której nie zawsze jednak występował w roli napastnika. Grał też na obu skrzydłach, a może też być wystawiany nawet na pozycji nr 10. Dziś jednak to właśnie 26-latek ostał się w kadrze jako jedyny nominalny atakujący.

– Priorytetem podczas poszukiwania wzmocnień jak najbardziej był napastnik. Jesteśmy po kilku rozmowach i na pewno w najbliższym czasie coś ogłosimy. Zresztą, kadrę chcemy mieć zamkniętą już 4 lipca, kiedy to pojedziemy na obóz do Czech – mówi Krzysztof Bizacki, doradca zarządu GKS-u ds. sportowych.

Tyszanie nie bali się mierzyć wysoko. Zastanawiali się nawet nad tak głośnymi nazwiskami jak świetnie znani na Śląsku Artur Sobiech czy Grzegorz Kuświk.  Ten pierwszy, po latach gry w Bundeslidze, zakotwiczyć ma jednak w Zagłębiu Lubin, a ten drugi, żegnający się z Lechią Gdańsk, na razie odrzuca pierwszoligowe oferty i szuka pracodawcy w ekstraklasie.

Klub po sezonie podziękował za współpracę Dawidowi Rogalskiemu i Michałowi Fidziukiewiczowi. Ten pierwszy u trenera Ryszarda Tarasiewicza nie grał w zasadzie w ogóle, ten drugi zanotował kilka wejść z ławki, ale swoją postawą rozczarował. Sęk jednak w tym, że obaj mają jeszcze przez rok ważne kontrakty, a na razie do Tychów nie zgłosił się żaden chętny na ich usługi.

– Na razie jest cisza. Wszyscy mają urlopy, drużyny dopiero rozpoczną przygotowania. Może wtedy coś się zmieni. Póki co nie ma odzewu, ale nie chciałbym, żeby najbliższą rundę obaj spędzili w naszych czwartoligowych rezerwach. Najważniejsze i jedyne, co się liczy, to aby znaleźli sobie kluby, w których będą grali – przyznaje Krzysztof Bizacki.

Znak zapytania pozostaje jeszcze przy Jakubie Vojtuszu. Napastnik ze Słowacji, wypożyczony zimą z Miedzi Legnica, dopiero w końcówce rundy zdobywając dwie bramki potwierdził swoją przydatność do zespołu. Po sezonie jego kontrakt z Miedzią przedłużył się o rok. Nie jest niski – i to może być pewna przeszkoda. – Nie wiemy, co z Vojtuszem. Jeszcze nie rozmawialiśmy z Miedzią na jego temat. Dajemy sobie czas – dodaje „Bizak”, dając do zrozumienia, że pozostanie Słowaka przy Edukacji 7 nie jest w tej chwili priorytetem. Tyszanie do treningów po letnich urlopach wracają we wtorek.

 

LICZBA

11 GOLI strzelili w minionym sezonie napastnicy GKS-u (8 – Kamil Zapolnik, 2 – Jakub Vojtusz, 1 – Michał Fidziukiewicz)