Probierz: Musimy dalej pracować

Michał PROBIERZ: Wiedzieliśmy, że czeka nas bardzo trudne spotkanie. Nie ma co ukrywać, że Śląsk grał wcześniej już w tym samym składzie i był bardziej zgrany . Martwię się o Adama Danka, gdyż istnieje ryzyko, że może być to dla niego koniec rundy. Czekamy na diagnozę, ale nie wygląda to dobrze. Prawdopodobnie jest to złamanie, ale oby tak nie było. Ta zmiana mocno nam skomplikowała plany. Wiedzieliśmy, że Śląsk gra z kontry i potrafi to wykorzystać. My natomiast oddawaliśmy zbyt mało strzałów. Musimy zdawać sobie jednak sprawę, że budowa drużyny to długotrwały proces. W meczach sparingowych nie popełniliśmy tylu błędów co teraz, a Śląsk to bezlitośnie wykorzystał. Część zawodników jak np. Oliva nie jest jeszcze do końca przygotowana i na to potrzeba czasu. Musimy dalej pracować, ponieważ za tydzień czeka nas wyjazd do Poznania.