Probierz nie chce kraść zawodników z Wisły

Trener Cracovii liczył na powrót Gerarda Olivy, który z powodu zerwanych więzadeł w kolanie stracił prawie całą rundę jesienną. Przygotowania do rundy wiosennej miał rozpocząć wraz z drużyną, ale na boisko wróci nieco później. – Pojawiły się pewne komplikacje, a to oznacza, że jego przerwa potrwa jeszcze około 1,5 miesiąca – mówi Michał Probierz.

Dwóch zawodników sam skreślił. Do klubu po przerwie zimowej przyjechali dziś Sergei Zenjov i Antonini Czulina, ale nie ćwiczyli z zespołem. – Trenują indywidualnie na siłowni – tłumaczy Probierz, puszcza przy okazji oko i już wszystko jasne. Muszą szukać sobie klubu. Albo dogadać się z Cracovią w sprawie rozwiązania kontraktu.

Probierz nie będzie szukać wzmocnień w zespole Wisły, który w szybkim tempie się rozpada. – Uważam, że pytanie o to jest nie na miejscu – odparł zagadnięty przez dziennikarza. – Poza tym piłkarze Wisły boją się przychodzić do Cracovii – dodaje.

W pierwszych zajęciach nie wziął udziału Diego Ferraresso, który ma dołączyć do zespołu we wtorek. Probierz liczy, że dołączą też nowi zawodnicy – priorytety to pozyskanie skrzydłowego i napastnika. – Chcieliśmy pozyskać Sheridana, ale ten wybrał Australię. Polskich klubów nie stać na transfery z innych polskich drużyn i uważam, że w tym oknie nie będzie wewnętrznych transferów w lidze – mówi Probierz.

Cracovia lekko zmodyfikowała plan przygotowań. – Odwołaliśmy sparing z Hutnikiem, zagramy za to ze Stalą Mielec. Dziś to był trening wprowadzający, we wtorek mamy badania, potem trenujemy już dwa razy dziennie, aż do przyszłej środy. Wtedy zmieniamy akcenty i wyjeżdżamy na zgrupowanie do Turcji – opisuje trener Pasów.

Nim uda się pozyskać nowych zawodników, na razie kadrę uzupełniają juniorzy – m.in. Michał Zięba, Krystian Bracik, Mateusz Pieńczak i Filip Majchrowicz.

Trener Pasów z optymizmem patrzy w przyszłość. – Wszyscy grają dobrze oprócz nas, ale my mamy 6 punktów straty do trzeciego miejsca. Aż boję się pomyśleć co będzie, jak zaczniemy grać dobrze – komentuje w swoim stylu.