Probierz: Są równi i równiejsi

O co chodzi? W minionym sezonie w spotkaniu Cracovii z Zagłębiem Lubin w ramach Pucharu Polski czerwoną kartkę otrzymał Ołeksij Dytiatjew. Brutalny faul na Jarosławie Kubickim odbił się głośnym echem w całej Polsce. Komisja Dyscyplinarna PZPN podjęła wówczas wyjątkową decyzję. Ukraiński obrońca Pasów został zdyskwalifikowany na cztery spotkania, ale kara została przeniesiona na rozgrywki ligowe.

Komisja Dyscyplinarna PZPN uznała wówczas, że faul był wyjątkowo brutalny, a istniało poważne ryzyko, że Dytiatjew wkrótce odejdzie z klubu (kończył mu się kontrakt) i kary nałożonej na mecze Pucharu Polski nie zdąży odcierpieć.

Niebezpieczny precedens

Dziś przedstawiciele komisji mogą żałować tej decyzji, bo stworzono wówczas niebezpieczny precedens. I do niego odwołał się dziś Michał Probierz. Trener Pasów nie powiedział tego wprost, ale chodziło mu o czerwoną kartkę, którą w meczu Pucharu Polski dostał Zdenek Ondraszek z Wisły Kraków. Czech został zdyskwalifikowany na dwa mecz, ale kara obowiązuje tylko w Pucharze Polski. Tym razem komisja nie wzięła pod uwagę, że kontrakt Ondraszka dobiega końca już w grudniu i również w jego przypadku istnieje ryzyko, że kara może nie wejść w życie.

Gdyby Ondraszek został zdyskwalifikowany na mecze ligowe, nie zagrałby w sobotę z Koroną Kielce i za tydzień przeciwko… Cracovii.

– Sytuacja ta jasno pokazuje, że są równi i równiejsi. Mi niezręcznie się wypowiadać na ten temat, ale to też rola dziennikarzy – mówi Probierz. – Wiem jednak, że i wam ciężko jest się z tym przedrzeć, bo większość krakowskich dziennikarzy jest za Wisłą. Nawet jeśli piszą coś o Cracovii to małą czcionką, a przeciwko jej wielką. Tak po prostu jest – dodaje.

Trener Pasów jest w lepszym nastroju, bo Cracovia wygrała dwa ostatnie spotkania – w lidze z Wisłą Płock i w Pucharze Polski z ROW Rybnik.

– Najważniejsze, że pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę. Do tej pory brakowało nam odrobiny szczęścia, przełamania. Chodzi o to, żeby zawodnicy sami uwierzyli w swoje umiejętności – mówi trener Pasów.

Cracovia w niedzielę w Sosnowcu zmierzy się z Zagłębiem.