Przedpełski żegna się z Częstochową

Po dwóch latach spędzonych we Włókniarzu Częstochowa Paweł Przedpełski opuszcza klub z Olsztyńskiej.


25-latek do ekipy spod Jasnej Góry przeniósł się w 2019 roku z Apatora Toruń, którego jest wychowankiem. W barwach Włókniarza zdobył brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Jak sam mówił, Częstochowa była dla niego domem, co podkreśla sytuacja z maja br. kiedy Przedpełski jako jeden z pierwszych zawodników zgodził się na obniżenie pensji z powodu pandemii.

Dostosował się do drużyny

Włókniarz ma za sobą bardzo przeciętny sezon, biorąc pod uwagę wzmocnienia i apetyty. Przedpełski, na swoje nieszczęście dostosował się do reszty drużyny, co wskazują statystyki. Choć miał kilka bardzo dobrych meczów, jak z ROW-em Rybnik czy niezłe jak w pojedynku z Motorem Lublin, tak łącznie wykręcił średnią na poziomie 1.579.

Lepszy od niego okazali się nawet Rune Holta nie mówiąc o młodzieżowcu Jakubie Miśkowiaku, który dopiero co przedłużył umowę z klubem. W poprzednim sezonie również nie należał do najjaśniejszych punktów drużyny. Miał jednak w przeciągu tych dwóch lat kilka spotkań, w których jego jazda decydowała o zwycięstwie Włókniarza jak choćby w domowym meczu z Apatorem z poprzedniego sezonu.

Wróci do domu?

Przedpełski z ekipy spod Jasnej Góry odszedł z dwóch powodów. Po pierwsze do ekstraligi wraca drużyna z Torunia. To właśnie z Apatorem 25-latek prawdopodobnie podpisze kontrakt i wróci do swojego pierwszego klubu. Już w poprzednim sezonie zespół z Torunia kusił swojego wychowanka, jednak ten wolał pozostać na poziomie ekstraligowym.

Teraz sytuacja jest zupełnie inna – Apator awansował i ponownie chce walczyć o trofea. Nawet wpadka jaką był spadek z ekstraligi nie zmieniła planów drużyny z Torunia, by wrócić na szczyt. Drugi powodem są nowe przepisy, które wchodzą od nowego sezonu.

Z racji tego, że Przedpełski skończył w czerwcu 25 lat, a jego forma nie jest w pełni satysfakcjonująca, to decyzja o rozstaniu się z zawodnikiem nie była zbyt wielkim zaskoczeniem, szczególnie biorąc pod uwagę żużlowców, którzy są w kręgu zainteresowania Włókniarza.

Odchodzi z Unii

Jednym z potencjalnych następców Przedpełskiego w Częstochowie ma być Bartosz Smektała. Przenosiny wychowanka Unii Leszno wydają się być coraz bardziej prawdopodobne. 22-latek w sobotę oficjalnie pożegnał się ze swoim macierzystym klubem. Od kilku tygodni z kolei docierają informacje, jakoby miał podpisać kontrakt z „Lwami”. Sytuacja zapewne wyklaruje się w najbliższych dniach, kiedy to Włókniarz zacznie prezentować nowych zawodników na przyszły sezon.


Fot. Marcin Karczewski/PressFocus