Przerzucili swoje sympatie na Belgię

Nie ma już w mundialu reprezentacji gospodarzy, więc miejscowi fani musieli przerzucić swoje sympatie na kogoś innego. Dziennikarze miejscowego „Metra” przeprowadzili sondaż wśród kibiców w Rosji, komu będą dopingować pod nieobecność „Sbornej”, która odpadła w sobotę po dramatycznym ćwierćfinałowym spotkaniu z Chorwacją po serii karnych.

Kara za film
Jak się okazało najwięcej sympatii spośród czwórki półfinalistów wzbudza reprezentacja Belgii. Wspiera ją 21,6 proc. rosyjskich fanów. Tuż za jedenastką „Czerwonych Diabłów” są „Trójkolorowi”. Francuzów dopinguje 17,6 proc. rosyjskich kibiców.

Na szarym końcu tego sondażu są Chorwaci z ledwie 13 proc. wsparciem. Duży wpływ na taki stan rzeczy miał filmik opublikowany przez Domagoja Vidę w Internecie po wygranym spotkaniu ze „Sborną”, w którym chorwacki obrońca triumf zadedykował Ukrainie i Dynamu Kijów, w którym przez pięć lat grał. Słowa „Chwała Ukrainie”, które wypowiedział odbiły się w Rosji szerokim echem. Wielu domagało się surowego ukarania piłkarza. Ostatecznie konsekwencje poniósł będący w sztabie szkoleniowym chorwackiej reprezentacji Ognjen Vukojević, który również wystąpił w filmiku.

Wolą Anglików niż Chorwatów
Przed wczorajszym meczem z Anglią sondę wśród mieszkańców Moskwy przeprowadziło też BBC. Dziennikarze brytyjskiej stacji pytali na ulicach miasta, komu Rosjanie będą kibicowali w starciu Anglików z Chorwatami. Zdecydowana większość wypowiadała się pozytywnie na temat jedenastki z Wysp, choć akurat z Wielką Brytanią stosunki na linii Moskwa – Londyn nie są w ostatnim czasie najlepsze. – Chorwatom nie kibicujemy, bo nas nienawidzą – mówili niektórzy z pytanych o zdanie Rosjan.

Na miejscu dużą większą sympatią cieszyła się reprezentacja Serbii. Podczas decydującego meczu z Brazylią w grupie E rozegranego na stadionie Spartaka w Moskwie, część miejscowych fanów jak mogła wspierała jedenastkę z Bałkanów. – Serbowie są dla nas jak bracia – tłumaczył mi jeden z kibiców z Rosji, tłumacząc przy okazji powiązania historyczno-kulturowe. W sondażu moskiewskiego „Metra” duża część fanów odpowiedział jednak, że będzie po trochu wspierała każdą z reprezentacji, która pozostała jeszcze w grze.