PŚ w Willingen: Kubacki wraca na podium. Niepokonany Granerud

Dawid Kubacki zajął trzecie miejsce na Muehlenkopfschanze. Tuż za nim uplasował się Piotr Żyła, a kolejne zwycięstwo odniósł Halvor Egner Granerud.


Po piątkowych, wietrznych szaleństwach na Muehlenkopfschanze, w sobotę było już zdecydowanie spokojniej. Kręciło wprawdzie w powietrzu od kwalifikacji, zmieniano belki startowe, ale wszystko przebiegało zdecydowanie sprawniej i nie było zagrożenia, że zawody się nie odbędą. W eliminacjach spośród Polaków przepadł Jakub Wolny. Pięciu naszych awansowało do konkursu, a najlepszym z nich okazał się Dawid Kubacki, który zajął czwarte miejsce. Pozostali się słabiej, bo zameldowali się w trzeciej dziesiątce.

Aleksander Zniszczoł dobrze radził sobie przed tygodniem w Kulm i potwierdził niezłą dyspozycję. Skacząc 139,5 metra od razu zapewnił sobie awans do finału. Paweł Wąsek uzyskał 132 metry. Nie musiał zbyt długo czekać i również znalazł się w drugiej serii. Kamil Stoch, z kolei, swoją próbę wykonywał w momencie, kiedy warunki nieco się pogorszyły. Polak za to zapłacił. To był najsłabszy wynik – 127 metrów – spośród wszystkich naszych zawodników w premierowej odsłonie konkursu. Pozwolił awansować do drugiej serii, ale na odległym miejscu w trzeciej dziesiątce.

Piotr Żyła spisał się dużo lepiej. 137 metrów dało mu finalnie 11. miejsce po pierwszej serii, ale z niewielką, bo wynoszącą zaledwie 2,7 punktu straty do czwartego Stefana Krafta. Dlaczego równamy akurat do tego zawodnika? Bo z przodu znajdowało się trzech skoczków, którzy absolutnie zdominowali premierową odsłonę konkursu. Najpierw Anże Laniszek „huknął” 150 metrów, a chwilę później o 3 metry bliżej wylądował Dawid Kubacki. Polak przegrywał jednak ze Słoweńcem dosyć wyraźnie, bo o 7,2 punktu. Co na to Halvor Egner Granerud? Ze skróconego rozbiegu skoczył… 149,5 metra. Rachunek był prosty. Nad Laniszkiem lider PŚ miał 5,8, a nad Polakiem aż 13 punktów przewagi. Zapas Kubackiego nad Kraftem też był znaczny, bo wynosił 11,6 punktu.

W związku z takimi różnicami nietrudni było przewidzieć, jak będzie wyglądało podium konkursu. Najpierw jednak zaprezentowali się inni. Kamil Stoch powtórzył wynik z I serii i nie było mowy o tym, by znacząco się poprawić. O awansie, po skoku na 122 metr, nie mógł też liczyć Paweł Wąsek. Trzecim z naszych był 17 po pierwszej serii Aleksander Zniszczoł. Generalnie w drugiej serii niewielu zawodników poprawiało się, a Polak trafił na złe warunki i uzyskał zaledwie 119 metrów. Był to skok słabszy aż o 20,5 metra od tego z pierwszej serii i wiślanin przegrał nawet ze Stochem, zaliczając znaczący spadek w klasyfikacji konkursu.

Piotr Żyła atakował miejsce w pierwszej dziesiątce i ze swojej strony zrobił wszystko, co trzeba, a nawet więcej. 138 metrów było w momencie jego próby najlepszą odległością finału. Szybko, po słabszym skoku Żigi Jelara, okazało się, że „Wiewiór” – siedemnasty raz w tym sezonie – znajdzie się w czołowej dziesiątce. To nie wszystko, bo następnie wiślanin zaczął piąć się w górę. Kolejni zawodnicy skakali bowiem słabiej. Żyłę wyprzedził dopiero… Dawid Kubacki i wszystko wskazywało na to, że najstarszy w naszym zespole skończy zawody tuż za podium. To i tak świetny rezultat, biorąc pod uwagę awans z 11 na 4 pozycję.

Kubacki, skacząc 137 metrów, zapewnił sobie miejsce na podium i to dobra wiadomość, bo po kilku słabszych konkursach Polak powrócił do ścisłej czołówki. Miejsca po pierwszej serii jednak nie poprawił. Laniszek wylądował bowiem o metr dalej i przewagę powiększył. A Granerud zrobił swoje. Skoczył tyle samo, co Słoweniec i przypieczętował trzecie z rzędu, a siódme w tym sezonie zwycięstwo w konkursie PŚ. Jedenasty raz z kolei Norweg stanął na podium i umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej. W niedzielę, o 16.10 w Willingen, rozegrany zostanie konkurs rewanżowy. Zawody poprzedzą kwalifikacje.


Willingen, HS-147

1. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 296.6 (149,5+138)

2. Anże Laniszek (Słowenia) 293.9 (150+138)

3. Dawid Kubacki 281.3 (147+138)

4. Piotr Żyła 265.1 (137+138)

5. Karl Geiger 264.3 (Niemcy) (137+135,5)

22. Paweł Wąsek 226 (132+122)

25. Kamil Stoch 224.5 (127+127)

27. Aleksander Zniszczoł 222 (139,5+119)


Klasyfikacja generalna PŚ

1. Granerud 1416
2. Kubacki 1264
3. Laniszek 1070
4. Stefan Kraft (Austria) 983
5. Żyła 768

10. Stoch 423
29. Wąsek 131
36. Zniszczoł 53


Fot. Kacper Kirklewski / PressFocus