Puchar Polski. Raków melduje się w półfinale!

Andrzej Niewulis przeżywa piękne chwile. Kapitan Rakowa w piątek dał trzy punkty w meczu z Podbeskidziem, a dziś jego gol otworzył wynik zwycięskiego boju z Lechem o półfinał Pucharu Polski.


Pierwsza połowa obfitowała w wiele sytuacji bramkowych. Raków miał kilka dobrych okazji do zdobycia bramki. Jednak Lecha ratował albo Filip Bednarek przy akcji Daniela Szelągowskiego, albo poprzeczka jak przy uderzeniu Ivana Lopeza.

Goście z Częstochowy po pierwszej połowie powinni prowadzić przy Bułgarskiej, co nie oznacza, że „Kolejorz” był całkowicie bezradny. Mieli zdecydowane posiadanie piłki, jednak oddali mniej celnych uderzeń, a także nie stwarzali zagrożenia bramce Dominika Holca.

Drugą połowę częstochowianie rozpoczęli od uderzenia Igora Sapały. Starali się nie zwalniać tempa, jednak Lech także się odgryzał. Obu zespołom brakowało jednak precyzji w wykończeniu swoich sytuacji. Zmieniło się to w 69 minucie.

Częstochowianie po rzucie z autu rozegrali szybko piłkę. Patryk Kun dobrze dorzucił piłkę w pole karne, a sytuacje wykończył głową kapitan, Andrzej Niewulis. W ciągu kilku dni strzelił gola na wagę zwycięstwa z Podbeskidziem, a we wtorkowy wieczór wydawał się być bohaterem Rakowa. Lechici chcieli szybko doprowadzić do wyrównania. Jednak z tych planów nic nie wyszło.

Raków kilka minut później podwyższył prowadzenie. Ponownie podawał Kun, a uderzeniem sprzed pola karnego akcję zakończył Vladislavs Gutkovskis. Dwie minuty później Lopez mógł dobić Lecha, jednak trafił w słupek. Gospodarze nie stracili nadzieję, że są w stanie odmienić losy spotkania. Próbowali przebić się przez defensywę Rakowa, jednak nic nie byli w stanie zrobić. Raków w pełni zasłużenie awansował do półfinału Pucharu Polski.


Lech Poznań – Raków Częstochowa 0:2 (0:0)

0:1 – Niewulis (69 min), 0:2 – Gutkovskis (77 min)

LECH: Bednarek – Czerwiński, Salamon, Milić (60. Rogne), Puchacz – Sykora, Karlstrom (76. Kwekweskiri), Ramirez (76. Szymczak), Tiba, Kamiński (69. Skóraś) – Johannsson. Trener Dariusz ŻURAW.

RAKÓW: Holec – Piątkowski, Niewulis, Jach – Tudor, Sapała, Poletanović (61. Tijanić), Kun – Szelągowski (61. Lederman), Gutkovskis (90. Arak), Lopez (82. Cebula). Trener Marek PAPSZUN

Sędziował Paweł Raczkowski (Warszawa). Żółte kartki: Puchacz, Tiba, Salamon, Sykora – Piątkowski, Poletanović, Jach.


Na zdjęciu: Andrzej Niewulis ma się z czego cieszyć. W piątek jego gol dał trzy punkty, a dzisiaj otworzył drzwi Rakowowi do półfinału Pucharu Polski.

Fot. Paweł Jaskółka/PressFocus