Puchar Polski. Spotkanie z byłymi znajomymi
Najmocniejsze zespoły wkraczają do gry. Mistrz Polski Jastrzębski Węgiel zagra w Pile z Jokerem, ciekawie powinno być w Będzinie, MKS podejmuje „Jurajskich rycerzy”.
W tym roku rozgrywki o Puchar Polski rozgrywane są w nowej formuje. Mogły w nich wziąć udział wszystkie kluby siatkarskie w kraju, zarówno profesjonalne, jak i amatorskie. W 1/6 finału do walki przystępują najmocniejsi. W gronie 32 drużyny jest 14 ekip PlusLigi, 16 z Tauron 1. Ligi oraz dwa zespoły z niższych szczebli rozgrywkowych. Pierwsze mecze już za nami, ale większość odbędzie się dzisiaj.
Mistrz Polski, Jastrzębski Węgiel, trafił na jedną z drużyn z niższych lig, drugoligowy Stalpro Joker Piła (początek meczu godz. 18.00). – Mam nadzieję, że zachowamy koncentrację, pokażemy jakość i oczywiście wygramy. A potem czeka nas zasłużony odpoczynek za tę całą rundę, którą rozegraliśmy – powiedział Jan Hadrava, atakujący Jastrzębskiego Węgla.
– Gramy w Pile, kawał drogi przed nami. Ale mieliśmy już w tym roku kilka takich podróży. Graliśmy Superpuchar w Lublinie, graliśmy w Suwałkach. Mamy wygodny autokar i będziemy mogli się położyć i na spokojnie przygotować do meczu. Nie ma co lekceważyć gospodarzy, bo mają w składzie kilku bardzo doświadczonych zawodników, którzy grali w PlusLidze. Trzeba wygrać i potem mieć spokojne święta – dodał Tomasz Fornal, przyjmujący Jastrzębskiego Węgla.
W zespole z Wielkopolski występuje dwóch zawodników z jastrzębską przeszłością. Marcin Wika ze śląskim zespołem zdobywał mistrzostwo Polski (2004), a Marcin Bachmatiuk brąz w 2017 roku. – Podchodzimy do tego meczu, jak do każdego innego. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, jak klasową drużyną jest Jastrzębski Węgiel i jak świetni gracze w niej występują. Ale broni nie składamy – zapewnił Wika.
Podczas środowego spotkania w pilskiej hali będzie mogło zasiąść tysiąc kibiców, z czego do 300 miejsc przeznaczonych będzie dla osób niezaszczepionych. Będzie to mecz sentymentalny i szczególny. Wręcz nie mogę się już go doczekać – powiedział Bachmatiuk.
Ciekawe starcie zapowiada się w Będzinie. MKS o 18.00 rozpocznie starcie z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Faworytem są goście, ale… – Gramy z lepszym zespołem, z PlusLigi, który ma mocną ekipę i bardzo dobrze sonie radzi. Potraktujemy ten mecz jako przygodę, jako nagrodę za trud włożony w tym sezonie. Chcemy wyjść z uśmiechem na twarzy i zagrać fajną siatkówkę, z co wyjdzie zobaczymy – stwierdził Jakub Rohnka, przyjmujący MKS-u.
Na niespodziankę liczą też w Bielsku-Białej. BBTS podejmuje Trefla Gdańsk (godz. 18.00) i nie stoi na straconej pozycji. Bielszczanie są liderem I ligi, Trefl natomiast zawodzi. – To duże wydarzenie, kiedy do Bielska-Białej przyjedzie tak utytułowany i markowy klub jak Trefl. Będziemy chcieli się dobrze zaprezentować i ugrać tyle, ile tylko damy radę – wyjawił Radosław Gil rozgrywający BBTS.
PARY 1/32 FINAŁU PUCHARU POLSKI
- SMS PZPS Spała – Indykpol AZS Olsztyn 0:3
- KPS Siedlce – Asseco Resovia – około 20.00 dojdzie wynik
- Polski Cukier Avia Świdnik – Ślepsk Malow Suwałki – dojdzie wyniki
- Krispol Września – Cerrad Enea Czarni Radom
- Visła Bydgoszcz – Cuprum Lubin
- BBTS Bielsko-Biała – Trefl Gdańsk
- Mickiewicz Kluczbork – Olimpia Sulęcin
- ZAKSA Strzelce Opolskie – GKS Katowice
- SPS Chrobry Głogów – Stal Nysa
- Exact Systems Norwid Częstochowa – PGE Skra Bełchatów
- MKS Będzin – Aluron CMC Warta Zawiercie
- Chemeko-System Gwardia Wrocław – Luk Lublin
- Lechia Tomaszów Mazowiecki – Projekt Warszawa
- Stapro Joker Piła – Jastrzębski Węgiel
- AZS AGH Kraków – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
- WKS Wieluń – Legia Warszawa
Na zdjęciu: Przed jastrzębianami ostatni wyjazd w tym roku.
Fot. Marcin Bulanda/PressFocus