Radni za milionem dla Ruchu Chorzów

Chorzowscy radni jednogłośnie podjęli na wczorajszej sesji uchwałę o przeznaczeniu kwoty 1,1 miliona złotych na wykup akcji Ruchu.


– To jedyna opcja. Możliwości promocji miasta przez sport się w tym sezonie wyczerpały. Pandemia pokrzyżowała wszystkim plany. Nie ma rozgrywek, nie ma kibiców na stadionie.

Kwota, którą przekazujemy, była już przez klub zabudżetowana po stronie przychodów, dlatego stąd rozwiązanie, by promocję zastąpił wykup akcji. Oczywiście po cenie emisyjnej, bo innej możliwości nie mamy – tłumaczył prezydent Andrzej Kotala.

W 2020 roku wsparcie dla „Niebieskich” z miasta wyniesie zakładane 2 mln zł, a nie 3,1 mln – jak błędnie wyliczyliśmy w „Sporcie” wczoraj. 300 tys. już zostało rozpisane w przetargu na promocję miasta w internecie, a drugi przetarg na promocję – w trakcie kolejnego sezonu – planowany jest jesienią i wyceniany na 600 tys. Dodając do tego 1,1 mln za akcje, wychodzą okrągłe 2 miliony.


Czytaj jeszcze: Miasto rzuca bańkę



Na wczorajszej sesji byli obecni przedstawiciele klubu: prezes Seweryn Siemianowski i członek rady nadzorczej Marcin Stokłosa, ale nie zabierali głosu. Radni obejrzeli za to klimatyczny kilkuminutowy film o „Czasie odbudowy” – bo takim mianem określana jest przy Cichej teraźniejszość.

Dodajmy, że wykupując 1,1 mln akcji, miasto stanie się największym udziałowcem Ruchu, ale nie większościowym. Udziały miasta, jak również Zdzisława Bika i Aleksandra Kurczyka, wahają się między 24 a 27 procent.

Fot. Norbert Barczyk/PressFocus