Trener Rafał Górak ma mieszane uczucia. „Musimy grać lepiej”

GKS Katowice przedłuża świetną serię na wszystkie możliwe sposoby. Odniósł już w tym sezonie zwycięstwa zasłużone, wymęczone, po serii rzutów karnych czy w liczebnym osłabieniu. W Polkowicach do tego zestawu dorzucili wiktorię z gatunku bardzo, bardzo szczęśliwych. – Nie był to nasz dobry mecz. Zdajemy sobie sprawę, że potrafimy i musimy grać lepiej – nie ukrywał trener Rafał Górak po meczu z Górnikiem.

Czym GieKSa zasłużyła na wygraną? Beniaminek z Dolnego Śląska natrafił na dobrze dysponowanego Bartosza Mrozka. Golkipera wypożyczonego do Katowic z Lecha Poznań jakby uskrzydliło powołanie do kadry U-20, bo z pewnością był to jeden z jego najlepszych występów w tym sezonie. Zakończył się zachowaniem trzeciego z rzędu czystego konta.

GKS Katowice w sześciu meczach zainkasował 16 punktów. Co prawda można odnieść wrażenie, że część z nich równie dobrze mogła zakończyć się odwrotnie, ale jakie to ma teraz znaczenie? Najistotniejsze, że katowiczanie coraz mocniej rozpychają się łokciami w czołówce.

Zobacz jeszcze: Marcin Urynowicz, czyli dżoker w czarnej masce.

– Bardzo podobne były nasze  pierwsze trzy domowe spotkania, ale w nich punktów nie gromadziliśmy. Tym razem mamy 3. To ogromny skarb, podobnie jak zero z tyłu, jakie stąd zabieramy. Liga jest długa, a mecze – różne, dlatego takie wygrane są bardzo cenne. Cieszymy się ze zdobytych punktów na trudnym terenie, z przeciwnikiem dobrze grającym u siebie, ale i na wyjazdach. Zdajemy sobie sprawę, że w wielu momentach powinniśmy zachować się lepiej, ale najistotniejsza jest ta niesamowicie ważna zdobycz punktowa – podsumował spotkanie trener Rafał Górak po meczu z Górnikiem Polkowice.