Rafał Grzelak: Zdecydowała przespana pierwsza połowa

Pańska ocena tego nieudanego spotkania w wykonaniu Zagłębia?
Rafał GRZELAK:
Na pewno to był nieudany mecz w naszym wykonaniu i to nie ulega wątpliwości. Przespana zdecydowanie pierwsza połowa, w której oddaliśmy pole przeciwnikowi. A chciałbym dodać, że nie grał on nadzwyczajnie, grał prostymi środkami. Przede wszystkim Radomiak starał się grać długimi podaniami. Moim zdaniem przeciwnik wolicjonalnie w pierwszej połowie grał na trochę wyższym poziomie. Nam brakowało pomysłu. W drugiej połowie mieliśmy już trochę sytuacji.

 

To czego wam brakowało, zwłaszcza w pierwszej części gry, to strzały. W tym okresie nie oddaliście ani jednego uderzenia na bramkę Radomiaka.
Rafał GRZELAK: Nie wiem, jeśli tak było jak pan mówi, to muszę się z tym zgodzić. Jak już mówiłem, zaważyła pierwsza przespana połowa, z której mało wynikało, jeśli chodzi o naszą grę. Na pewno jest co poprawić, zmienić w naszej grze.

 

W drugiej połowie były już sytuacje bramkowe, był kontaktowy gol, ale czegoś zabrakło, by odmienić losy spotkania. Czego konkretnie?
Rafał GRZELAK: No tak, czegoś zabrakło, ale trudno mi teraz powiedzieć, czego. Będziemy to wszystko sobie analizować, bo tak jak mówię, staraliśmy się napierać na rywala, dążyć do zdobycia bramki, ale nam to nie wyszło. Ale mecz z Radomiakiem jest już za nami, będzie dokładna analiza i na pewno będzie co poprawiać. Przede wszystkim w tygodniu przed spotkaniem z Jastrzębiem, na treningach będziemy ciężko pracować, by zdobyć z tym rywalem 3 punkty. A są nam one bardzo potrzebne.

 

Zobacz jeszcze: Stanislaw Bilenyi przeszedł do historii Zagłębia Sosnowiec

https://sportdziennik.com/bilenky-przeszedl-do-historii/

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem