Raków Częstochowa. Kasa nie gra roli

W tym sezonie Raków wyciągnął z Korony dwóch utalentowanych zawodników – Iwo Kaczmarskiego i Daniela Szelągowskiego. Klub z Kielc zarobił na tych ruchach grube tysiące euro.


Obaj piłkarze wzbudzali wiele emocji na rynku transferowym. Utalentowanymi młodzieżowcami zainteresowane były Legia oraz Lech. Mimo to zdecydowali się dołączyć do Rakowa. Powód był prosty – w Częstochowie mają oni większą szansę rozwoju niż w wspomnianych drużynach.

Nie boi się konkurencji

Przede wszystkim w Rakowie dostają plan rozwoju krok po kroku. Jeżeli ich rozwój będzie na odpowiednim poziomie, to będą otrzymywali więcej szans do pokazania się na boisku. Kaczmarski nie ukrywa zadowolenia z otrzymanej oferty od klubu z Częstochowy.

– Jestem szczęśliwy, że otrzymałem ofertę od Rakowa, i że mogę być częścią tego zespołu. To dla mnie bardzo ważny transfer pod kątem dalszego rozwoju i zbierania doświadczenia. Chcę pokazać na co mnie stać i wywalczyć swoje miejsce w kadrze – powiedział Kaczmarski na łamach strony klubowej.

Młodzieżowiec, w porównaniu do Szelągowskiego ma jednak jeden problem. Jest nim wiek. Szelągowski ma już 18 lat i kilka występów w ekstraklasie. Łatwiej jest mu się przebić do zespołu, niż Kaczmarskiemu, który jest jednym z najmłodszych w zespole.

– Razem z Michałem Litwą, moim kolegą z reprezentacji Polski, jesteśmy najmłodsi w zespole. Muszę się z tym zmierzyć. Jest to jakieś wyzwanie, ale wyzwania trzeba sobie stawiać. Także nie boję się, będę ciężko pracował i zobaczymy, co czas pokaże – dodaje 16-latek.

Kolejny z Korony?

Raków na transfery Szelągowskiego i Kaczmarskiego wydał ponad 2,5 miliona złotych. To duże pieniądze, jak na klub, który jeszcze do niedawna rywalizował na poziomie pierwszej ligi. Wskazuje to jednak, że w Częstochowie włodarze klubu zdają sobie sprawę, że inwestując ogromne pieniądze w młodzieżowców mogą na nich w przyszłości sporo zarobić.

Oczywiście trzeba też pamiętać o tym, że sami piłkarze widzą w Rakowie idealne miejsce do rozwoju, które może być dla nich trampoliną do występów w zdecydowanie lepszych klubach. W Częstochowie szczególnie upodobano sobie kierunek kielecki. Raków, poza wykupieniem najlepszych młodzieżowców z klubu, w ostatnich tygodniach podpisał umowę z Dziecięcą Akademią Piłkarską Kielce. Tym samym została ona członkiem Projektu Klubów Filialnych Akademii Raków.


Czytaj jeszcze: Iwo Kaczmarski piłkarzem Rakowa

W ten sposób częstochowianie podbierali Koronie potencjalnego partnera oraz miejsce do wychowania kolejnych talentów dla kieleckiej drużyny. To nadal jednak nie koniec ofensywy Rakowa. W najbliższych tygodniach klub może pozyskać 20-letniego napastnika, Wiktora Długosza. Nie będzie zaskoczeniem fakt, że młodzieżowiec to piłkarz Korony.

O zawodnika ubiegały się także inne kluby z ekstraklasy, jak choćby Górnik Zabrze. Mimo to z Częstochowy miała napłynąć interesująca oferta, a Korona rozważa sprzedaż kolejnego młodzieżowca. Długosz w barwach Korony w tym sezonie rozegrał 16 spotkań na poziomie pierwszej ligi. Zdobył w nich gola, a do tego dołożył trzy asysty.


Na zdjęciu: Iwo Kaczmarski już dołączył do zespołu Rakowa i przygotowuje się do rundy wiosennej ekstraklasy.

Fot. twitter.com/Rakow1921