Raków Częstochowa. Kierunek: Mariampol

Raków po niedzielnym dwumeczu z Legią w Superpucharze i Skrą w meczu sparingowym przygotowuje się do pojedynku w Lidzie Konferencji Europy.


Częstochowianie do dwumeczu z litewską Suduvą podejdą w dobrych nastrojach. Podopieczni Marka Papszuna w sobotę zdobyli Superpuchar Polski pokonując po rzutach karnych Legię, która w ostatnich tygodniach pokazywała zwyżkę formy, co było widoczne w spotkaniach z FK Bodo/Glimt. W niedzielnym spotkaniu ze Skrą szkoleniowiec Rakowa posłał do gry rezerwowych, którzy na tle beniaminka pierwszej ligi zaprezentowali się solidnie.

Nowy nabytek już strzela

Szansę pokazania się w sparingu otrzymał choćby Pedro Vieira, który w czwartek został zaprezentowany jako zawodnik ekipy z Limanowskiego.

– Myślę, że mogę obiecać ciężką pracę każdego dnia. Mam nadzieję, na udany sezon. Raków to świetny klub. Jestem szczęśliwy i dumny z przybycia tutaj – powiedział nowy napastnik częstochowian na łamach mediów klubowych tuż po podpisaniu umowy. Vieira szybko przełożył słowa na czyny. Wystarczyło sześć minut od wejścia na boisko, aby 19-latek sprowadzony z FC Porto zdobył debiutanckiego gola. Dobry występ ze Skrą sugeruje, że w niedługim czasie Vieira może stanowić o sile ataku Rakowa, co będzie szczególnie ważne w kontekście walki w Europie.

Nie popełnić tych samych błędów

O 19 w czwartek na stadionie w Mariampolu Raków po raz pierwszy w historii zawalczy w eliminacjach do europejskich pucharów. Litewska Suduva wydaje się łatwym rywalem na początek. Dodatkowo historia starć z drużynami zza naszej wschodniej granicy jest raczej pozytywna. Na pięć rozegranych dwumeczów polskie zespoły wygrały cztery.

Kibice nadal jednak mają w głowie sezon 2013/2014. Wówczas prowadzony przez Mariusza Rumaka Lech Poznań skompromitował się w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Europy przegrywając z Żalgirlisem Wilno. Stąd też szkoleniowiec Rakowa musi zadbać o to, aby jego podopieczni nie zlekceważyli Suduvy. Dobre wejście w eliminacje może okazać się ważne. Potencjalne zwycięstwo z Litwinami będzie przedsmakiem przed kolejną rundą.

Następny Kazań?

Częstochowian w przypadku awansu czeka podróż do Rosji. Wczorajsze losowanie trzeciej rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy nie było szczęśliwe dla podopiecznych Marka Papszuna. Trafili oni na Rubin Kazań, czwartą drużynę poprzedniego sezonu rosyjskiej Priemjer-Ligi. Eliminacje do Ligi Konferencji będzie dla drużyny z Tatarstanu powrotem do Europy po pięcioletniej przerwie.

Ostatni raz rywalizowali w europejskich pucharach w 2015 roku. Wówczas zajęli trzecie miejsce w swojej grupie Ligi Europy. Dodatkowo na ich korzyść działać będzie fakt, iż trenerem zespołu jest Leonid Słucki. 50-latek ma na swoim koncie ponad siedmioletni pobyt w CSKA Moskwa czy pracę z reprezentacją Rosji. Na razie jednak częstochowianie za bardzo nie przejmują się potencjalnym kolejnym rywalem. Na ten moment skupiają się tylko na Suduvie i wywiezieniu z Litwy korzystnego rezultatu przed rewanżem za tydzień w Bielsku-Białej.

  • Polskie” rywalizacje z litewskimi zespołami w eliminacjach do europejskich pucharów
  • 2000/01; Puchar UEFA – Ruch Chorzów – Żalgirlis Wilno 7:2 (6:0, 1-2);
  • 2003/04; Puchar UEFA – Dyskobolia Grodziski Wlkp. – Atlantas Kłajpeda 6:1 (2:0, 4:1);
  • 2010/11; Liga Europy – Wisła Kraków – FK Sziauliai 7:0 (5:0, 2:0);
  • 2013/14; Liga Europy – Lech Poznań – Żalgirlis Wilno 2:2 (0:1, 2:1, decydujący gol Żalgirlisu w Poznaniu)
  • 2015/16; Liga Europy – Jagiellonia Biaystok – Kruoja Pokroje 9:0 (1:0, 8:0)

Bilans: 5 rywalizacji – 4 awanse


Na zdjęciu: Raków po udanym weekendzie skupia się już tylko na czwartku. Na Litwie podopieczni Marka Papszuna zmierzą się z Sudovią o awans do trzeciej rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy.

Fot. Łukasz Sobala/Pressfocus