Raków Częstochowa. Kierunek na Czechy?

Częstochowianie przygotowują się do pierwszych zimowych ruchów transferowych. Oczy działu skautingu zwrócone są między innymi na Czechy.


Kierunek południowy w ostatnich latach był szczęśliwy dla Rakowa. W poprzednich sezonach w klubie pojawiło się kilku zawodników z Czech lub z doświadczeniem w miejscowej lidze jak choćby Tomasz Petraszek, Petr Schwarz, Daniel Bartl czy Dominik Holec. Teraz do tej listy mogą dołączyć kolejni zawodnicy.

Łatwo nie będzie

Jak poinformował czeski iSport.cz Raków jest zainteresowany transferami piłkarzy Mlady Boleslav, Daniela Fili i Davida Juraska oraz napastnika Sparty Praga, Mateja Pulkraba. Najbardziej obiecującym byłby pierwszy z nich. Fila to 19-letni napastnik, który w lipcu dołączył do Mlady. W sezonie rozegrał 22 spotkania, w których zdobył pięć goli i dołożył dwie asysty. Problem w tym, że jego zatrudnieniem zainteresowana jest także Slavia Praga. Częstochowianie są raczej na straconej pozycji pod względem finansów, dodatkowo piłkarz jest blisko podpisania umowy z mistrzem Czech.

Temat Juraska jest prawdopodobnie nieaktualny. Mlada wycenia go na kwotę 800 tysięcy – milion euro. To nie byłaby dla Rakowa przeszkoda nie do przeskoczenia. Zawodnik jednak woli zostać w Czechach, co nie może dziwić. O jego transfer zabiega Slavia i Sparta, a więc odpowiednio mistrz i wicemistrz kraju. Pierwszy z wymienionych zespołów jest zdeterminowany, by go zatrudnić.

W przypadku Pulkraba sprawa jest otwarta. Transfer mógłby zostać przeprowadzony tak zimą, jak i latem. Jego umowa ze Spartą kończy się w czerwcu 2022 roku. To oznacza, że Raków mógłby próbować wyciągnąć 24-latka za mniejsze pieniądze zimą (według transfermarkt.de jego wartość to 800 tysięcy euro) lub podpisać umowę od pierwszego lipca.

Nie wiadomo jednak, jak na jego przyszłość zapatruje się zespół z Pragi. W tym sezonie Pulkrab rozegrał 20 spotkań. Zdobył w nich siedem goli i dołożył asystę, jednak trafiał tylko w lidze (rozegrał trzy mecze w Lidze Europy i jedno w eliminacjach do Ligi Mistrzów). W głównej mierze był rezerwowym. Dopiero pod koniec roku zaczął grać więcej. Wszystkie trafienia zaliczył między listopadem a początkiem grudnia.

Sześć rozmów

Transfer napastnika i lewego wahadłowego wydaje się jednym z celów podstawowych Rakowa na rundę wiosenną, jak i dalszą perspektywę. Obecnie w klubie jest sześciu zawodników, których umowy kończą się w czerwcu. Wśród nich jest dwóch napastników, Vladislavs Gutkovskis i Jakub Arak oraz wspomniany Udoviczić.

Raków będzie chciał przedłużyć kontrakt z Łotyszem, który jest obecnie najskuteczniejszą „9” w klubie. Przyszłość Udoviczicia jest raczej znana. Nie wiadomo co stanie się z Arakiem, choć patrząc na jego dyspozycję, to bliżej mu do opuszczenia Rakowa niż pozostania w zespole.

Oprócz nich na tej liście znajduje się Fran Tudor, Marko Poletanović i Dominik Wydra. W przypadku Chorwata przedłużenie umowy to formalność. Obie strony są zainteresowane dalszą współpracą. Dodatkowo klub ma opcję jednostronnego przedłużenia kontraktu o dwa lata. W przypadku Poletanovicia i Wydry takiej pewności nie ma. 28-letni Serb jest jednym z podstawowych zawodników Rakowa, co działa na jego korzyść.

Wydra z kolei od początku swojej przygody z wicemistrzem Polski ma problemy zdrowotne i w styczniu powinien wrócić do treningów. Najbliższe miesiące mogą być dla niego decydujące. Poza zawodnikami jeszcze jeden kontrakt dobiega końca. Mowa o Marku Papszunie, który do końca roku miał podjąć decyzję o swojej przyszłości. Nadal jednak nie ma oficjalnego komunikatu ze strony klubu dotyczącego trenera.


Na zdjęciu: Raków znów spogląda na Czechy w celach transferowych. Klub ma być zainteresowany między innymi Matejem Pulkrabem.

Fot. sparta.cz