Raków Częstochowa. Odejścia tuż przed startem

W najbliższych dniach z Rakowem mają pożegnać się Kamil Piątkowski i Oskar Zawada. Ekipa spod Jasnej Góry może zarobić na nich sporo pieniędzy.


Transfer Piątkowskiego nie będzie żadnym zaskoczeniem. Młodzieżowcem od dawna interesowały się kluby z Włoch i Niemiec. Odejście Zawady może być dla częstochowian złotym interesem – Raków nie zapłacił za niego ani grosza, a zyskać może nawet 350 tysięcy euro.

Kluczowy dzień

Negocjacje dotyczące transferu Piątkowskiego mają zakończyć się w środę. Wówczas okaże się, czy 20-latek odejdzie z Rakowa. Najbardziej zainteresowane jego pozyskaniem było Udinese. Do gry weszły jednak Atalanta Bergamo i AC Milan.

To właśnie Rossoneri mają przedstawić najbardziej lukratywną ofertę, która ma oscylować w okolicy pięciu milionów euro. Piątkowski stałby się najdrożej sprzedanym zawodnikiem Rakowa w historii. Jeżeli kluby nie dojdą w środę do konsensusu, to wówczas do stołu zostaną dopuszczone inne zespoły.

Taki ruch transferowy ze strony Rakowa jest dość zaskakujący. Owszem, w tym okienku wypożyczyli Jarosława Jacha, jednak do Śląska Wrocław odszedł Maciej Wilusz. O innych, potencjalnych wzmocnieniach na razie nie słychać, a przecież za kilka dni rusza liga.

W odwodzie jest jeszcze Oskar Krzyżak i Andrzej Niewulis, którzy mogą zagrać na pozycji pół prawego środkowego obrońcy, tak trudno sobie wyobrażać, by byli w stanie zastąpić Piątkowskiego jeden do jednego.

Zaskakujący kierunek

W najbliższych dniach Raków może opuścić także Oskar Zawada. W tym sezonie napastnik rozegrał siedem spotkań i zdobył jedną bramkę. Mimo nie najlepszych statystyk 24-latkiem zainteresował się klub z południowokoreańskiej ligi. Mowa tu o Jeju United. Kluby z tego regionu już w poprzednim sezonie chciały wykupić innego napastnika grającego w Rakowie.

Na początku stycznia 2020 roku pojawiła się oferta za Sebastiana Musiolika, który jednak z niej nie skorzystał. Zawada może mieć jednak inne podejście do tego ruchu. Ekipa spod Jasnej Góry byłaby zadowolona z pozytywnego zakończenia negocjacji. Jeju United oferuje 350 tysięcy euro. To sporo, biorąc pod uwagę fakt, że do Rakowa trafił on za darmo. Nie wiadomo jednak, czy częstochowianie będą w stanie w ciągu najbliższych dni zakontraktować nowego napastnika.

Potencjalnym następcą Zawady miałby być Mahir Emreli. To 23-letni napastnik występujący obecnie w Qarabagu Agdam. Azer w tym sezonie zdobył 10 goli w 17 występach i dołożył do tego dwie asysty. Wystąpił także w trzech spotkaniach Ligi Europy, jednak nie powiększył w nich swojego dorobku bramkowego. Jego usługami zainteresowane jest także Zagłębie Lubin.


Czytaj jeszcze: Pozytywne nastawienie

Emreli wpisywałby się w filozofię Rakowa – jest to rosły (187 cm wzrostu), silny napastnik, który dobrze odnajduje się w polu karnym. Dodatkowo jego umowa z Qarabagiem kończy się w czerwcu 2021 roku, a co za tym idzie – nie byłby to transfer wymagający dużego nakładu finansowego. Mimo wszystko wydaje się, że ekipa spod Jasnej Góry za późno sprzedaje swoich zawodników, szczególnie mając w głowie fakt, że w dwóch pierwszych kolejkach zmierzą się z drużynami z ligowego podium.

Na zdjęciu: Oskar Zawada na dniach ma opuścić Raków. Pytanie czy Raków ma jakąś alternatywę?

Fot. Adam Starszyński/PressFocus