Raków Częstochowa. Pobili swoje rekordy

Raków wygrywając z Zagłębiem, awansował na podium ekstraklasy. To najwyższe miejsce w ligowej tabeli, jakie zajęła ekipa spod Jasnej Góry w historii. Rekordowa była również bramka Vladislavsa Gutkovskisa.


Zwycięstwo nad Miedziowymi pozwoliło Rakowowi wskoczyć na trzecie miejsce w tabeli ligowej. Jeszcze nigdy nie byli w niej tak wysoko. Do tej pory najlepszym wynikiem ekipy z Limanowskiego było czwarte miejsce po 12. kolejce ówczesnej pierwszej ligi w sezonie 1995/96. Przedsezonowe zapowiedzi, jakoby ta kampania miała być najlepszą w historii klubu, coraz wyraźniej zaczynają się spełniać.

Pojedynek z Zagłębiem był też historyczny przez bramkę Vladislavsa Gutkovskisa. Łotysz potrzebował 29 sekund, by otworzyć wynik spotkania i powiększyć swoje konto bramkowe do trzech trafień. Jego gol był najszybszą strzeloną przez częstochowian bramką w czasie swoich występów na najwyższym poziomie. Dotychczas prym w tej klasyfikacji wiódł Janusz Bodzioch, który potrzebował dwóch minut, by pokonać bramkarza Pogoni Szczecin w 1994 roku.


Czytaj jeszcze: Szybkie ciosy częstochowian

W tym sezonie Raków chce iść w rekordy i to nie tylko na murawie. W najbliższych dniach ekipa spod Jasnej Góry przeprowadzi już 11. transfer tego lata. Do klubu ma dołączyć Daniel Szelągowski, a istnieje spora szansa na to, że to nie koniec ofensywy transferowej Rakowa. Z drugiej strony z klubem pożegnało się kilku zawodników, a możliwe, że to nie koniec. W drużynie zabraknie miejsca dla kilku młodych piłkarzy, w tym Jakuba Apolinarskiego. Prawdopodobnie zostanie on wypożyczony, podobnie jak rok temu, na poziom pierwszoligowy.


Fot. Marcin Gadomski / PressFocus