Raków Częstochowa. Trzeba szukać „9-tki”

Taki wynik zasadniczo nie powinien martwić na początku sezonu, chociażby dlatego, że tyle samo goli ma na przykład czwarta w tabeli Lechia Gdańsk. Jednak gdy przypomnimy sobie poprzedni sezon w 1. lidze zauważymy pewną prawidłowość – pod Jasną Górą znów brakuje solidnej „9-tki”. Rozgrywki niższego szczebla Raków zakończył jako zwycięzca, ale… Najlepszymi strzelcami drużyny byli Szymon Lewicki oraz Tomasz Petraszek z 8 bramkami (obaj w 24 meczach), tuż za nim uplasował się Sebastian Musiolik oraz Miłosz Szczepański z 7 golami (pierwszy zdobył je w 27 spotkaniach, drugi w 29).

Łącznie zdobyli 30 goli, czyli tyle, ile jest w stanie zdobyć jeden bardzo dobry napastnik na poziomie 1. ligi. Zdając sobie z tego sprawę, ekipa spod Jasnej Góry postanowiła zdobyć nowego egzekutora. Wybór padł na Felicio Browna Forbesa. W poprzednim sezonie zawodnik rodem z Berlina zdobył zaledwie trzy bramki w ekstraklasie. W tym zdobył już jedną, ale mógł pokusić się o polepszenie swoich statystyk, m.in. dlatego, że zagrał najwięcej minut spośród napastników Rakowa.

Raków Częstochowa. Rola nie taka nowa

W zupełnie innej sytuacji są Musiolik i Lewicki. Strzelcy łącznie 15 goli w poprzednim sezonie na boisku spędzili razem 95 minut. Ekstraklasa jak na razie nie przyjęła ich zbyt łaskawie. Musiolik bardzo słabo zagrał z Koroną, a na meczu z Cracovią pojawił się na murawie na raptem minutę. Ale i Lewicki nie będzie miło wspominał swojego debiutu w ekstraklasie; również przeciwko Koronie. Pojawił się na boisku na 4 minuty i na tym jak na razie zakończyła się jego przygoda z najwyższą klasą rozgrywkową.

W Częstochowie mogą liczyć na niezawodnego kapitana, który nieraz będzie jeszcze ratował swój zespół. Chodzi o Tomasza Petraszka, ale jest on obrońcą i jego głównym zadaniem powinno być bronienie, a nie zdobywanie bramek. Tym bardziej, że kluby ekstraklasy doskonale już znają możliwości Czecha i nie zostawią mu wiele swobody.

Pod Jasną Górą mają jeszcze miesiąc na pozyskanie odpowiedniej klasy napastnika. W przeciwnym razie runda jesienna może być niezwykle ciężka dla Rakowa. Już w sierpniu podopiecznych trenera Marka Papszuna czekają sprawdziany z Lechią, Lechem czy Legią. W poprzednim sezonie w Pucharze Polski przegrali tylko z ekipą z Gdańska, teraz o zwycięstwa może być zdecydowanie trudniej.

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ