Raków Częstochowa. Wyjątkowa prezentacja

Władze Rakowa z powodu pandemii nie mogły wykonać założonego wcześniej planu. Prezentacja drużyny na sezon 2020/21 zamiast w plenerze odbędzie się w po raz pierwszy w internecie. Będzie to symboliczne rozpoczęcie sezonu.


Raków ma w ostatnich dniach dużo pecha. Zaplanowany na piątek mecz 1/32 Pucharu Polski z Sandecją został odwołany. W zespole z Nowego Sącza wykryto dwa przypadki koronawirusa. Lukę na szczęście udało się załatać i podopieczni Marka Papszuna rozegrali swój mecz. Na boisku w pobliskiej Starczy zremisowali z drugoligową Skrą Częstochowa. Teraz, przez pozytywny wynik testu jednego z zawodników Legii Warszawa nie wiadomo, czy sobotni mecz w Bełchatowie się odbędzie.

Pierwszy raz online

Raków nie zamierza jednak zmieniać swojego planu. W środę o godz. 19.00 rozpocznie się transmisja z prezentacji drużyny na zbliżający się wielkimi krokami sezon. Plan był jednak zupełnie inny. Drużyna wraz z sztabem szkoleniowym miała pojawić się w centrum miasta i na Placu Biegańskiego zaprezentować się swoim kibicom.

Z powodu obostrzeń klub nie uzyskał zgody na zorganizowanie imprezy w plenerze. Dzięki szybkiej reakcji udało się przenieść prezentację w przestrzeń internetową. Wówczas kibice mieli zobaczyć również nowe stroje drużyny spod Jasnej Góry.


Czytaj jeszcze: Tudor ruszy na Berlin?

Po rocznej przerwie klub z Limanowskiego ponownie będzie ubierany w sprzęt włoskiej firmy Macron. Choć stroje zostały specjalnie przygotowane dla Rakowa, to jednak same koszulki niewiele różnią się od zeszłorocznych trykotów. Zamiast równych skośnych pasów zostały one delikatnie „postrzępione”.

Mecz pod znakiem zapytania

Zespół z Częstochowy ma jednak problem. Jest nim sobotnie starcie z mistrzami Polski. W poniedziałek wieczorem Legia poinformowała, że testy przed meczem eliminacji Ligi Mistrzów wykazały, że jeden z zawodników prawdopodobnie jest zakażony koronawirusem. Sam zawodnik został odesłany na domową kwarantannę. Ponownie zostanie także przebadany. Mecz z Linfield nie był zagrożony. Nie oznacza to jednak, że do soboty nie zostaną wykryte kolejne przypadki, czego nie można wykluczyć. Wtedy to pierwszy mecz Rakowa w nowym sezonie stanie pod ogromnym znakiem zapytania.

Niemniej drużyna będzie normalnie przygotowywać się do pojedynku z mistrzami Polski. Kto wie, może jest już przygotowane awaryjne rozwiązanie i, podobnie jak w przypadku odwołanego meczu z Sandecją, Raków po prostu rozegra kolejny sparing, by pozostać w rytmie meczowym i być gotowym na wyjazd do Gdańska na starcie z Lechią.

Fot. Rafał Rusek/PressFocus