Raków Częstochowa. Zespół się klaruje

Na dniach Raków zakontraktuje kolejnego młodego zawodnika Korony. Będzie nim Wiktor Długosz. Niejasna pozostaje przyszłość Oskara Zawady.


O rozmowach dotyczących przenosin Długosza pod Jasną Górę wiadomo było od kilkunastu dni. W pewnym momencie wydawało się, że kluby nie dojdą do porozumienia; wszystko rozbijało się o kwotę odstępnego i procent od kolejnych transferów.

Kolejny do kompletu

Jeszcze we wtorek w Kielcach pojawił się prezes Rakowa, Wojciech Cygan. Rozmowy z prezesem Korony nie przyniosły rezultatu, o czym sam wspominał na antnie Radia Kielce. W środę sytuacja się jednak zmieniła. Raków ostatecznie dogadał się z Koroną i zawodnik w najbliższych dniach powinien pojawić się pod Jasną Górą. Za Długosza częstochowianie mają zapłacić 200 tysięcy złotych. Ponadto Korona zapewniła sobie procent od kolejnego transferu. Długosz jest kolejnym zawodnikiem ekipy z Kielc, który przenosi się do Częstochowy. Wcześniej ten kierunek obrali Marcin Cebula, Daniel Szelągowski, a ostatnio również Iwo Kaczmarski. Korona sporo zarobiła na swoich zawodnikach – w okolicach 2,5 miliona złotych. Jak na warunki klubu pierwszej ligi, to pokaźny zastrzyk gotówki.


Czytaj jeszcze: Karabiny zacięły się

Zawada nadal przy Limanowskiego

Długosz ma zastąpić w szeregach ekipy spod Jasnej Góry Oskara Zawadę. Klub otrzymał dobrą ofertę z Korei Południowej. Jeju United chce wykupić go z Rakowa za około 350 tysięcy euro. Częstochowianie oczywiście nie otrzymają całej kwoty. Około 25 procent z niej trafi do Wisły Płock. „Nafciarze” latem oddali napastnika za darmo, jednak zagwarantowali sobie zysk, który powinien wynieść około 350 tysięcy złotych. Problem w tym, że negocjacje z koreańskim klubem nadal trwają i nie wiadomo, ja ostatecznie się zakończą. Zawada wciąż jest zawodnikiem Rakowa i prawdopodobnie będzie przygotowywał się z drużyną do sobotniego spotkania z Legią.

Nadal trenuje indywidualnie

W tym kluczowym dla układu tabeli spotkaniu zabraknie Tomasza Petraszka. Kapitan Rakowa od listopada leczy kontuzję kolana. Choć miał wrócić na początku stycznia do normalnego treningu, to nadal pracuje indywidualnie nad formą i odpowiednim przygotowaniem do rundy wiosennej. Nie wiadomo, jak długo jeszcze potrwa absencja czołowego stopera ligi. Co za tym idzie Raków ponownie będzie zmuszony do ustawienia z Andrzejem Niewulisem jako centralnym obrońcą. Interesująca wydaje się też sprawa z półlewym stoperem. W ostatnim spotkaniu na tej pozycji wystąpił Petr Schwarz, a na ławce rezerwowych usiadł Jarosław Jach. Możliwe, że na spotkanie z Legią panowie zamienią się miejscami i to 26-latek dołączy do Niewulisa i Kamila Piątkowskiego w linii defensywnej. Poza tą jedną zmianą prawdopodobnie do składu powrócą Patryk Kun i Marcin Cebula. Ten pierwszy ustąpił miejsca Danielowi Bartlowi. Cebula z kolei dochodził do siebie po urazie, którego doznał w trakcie zimowego zgrupowania, jednak na spotkanie z Legią powinien być już w pełni sił, co jest bardzo dobrą informacją dla ofensywy Rakowa, która w ostatnich tygodniach ma problemu ze zdobywaniem bramek.


Fot. Adam Starszynski / PressFocus