Raków robi przedświąteczne porządki

O pozyskaniu utalentowanego 19-latka, Jakuba Apolinarskiego, już pisaliśmy. Częstochowianie chcą dokonać kilku transferów do klubu, ale nikt nie chce przesadzać ze wzmocnieniami, bo większość poprzednich transferów trzeba uznać za bardzo udane.

– Na pewno kilka zmian będzie i też będzie kilka pożegnań, bo niektórzy piłkarze nie grali zbyt wiele i po prostu chcemy z nimi porozmawiać o przyszłości – mówił nam na początku miesiąca trener Marek Papszun, który zaznaczył, że w pierwszej kolejności o decyzjach personalnych dowiedzą się sami zainteresowani.

Tak też stało się w ostatnich dniach. Najpierw Raków opuścił Kacper Chorążka. 19-latek był trzecim bramkarzem i nie miał większych szans w rywalizacji z Michałem Gliwą, który bronił w lidze i Jakubem Szumskim, który grał w Pucharze Polski. Wypożyczenie Chorążki z Wisły Kraków zostało skrócone za porozumieniem stron. Kacper do Częstochowy trafił przed rozpoczęciem obecnego sezonu.

Młodzieżowiec występował przede wszystkim w czwartoligowych rezerwach. W meczowej osiemnastce pierwszej drużyny znalazł się dwukrotnie: w spotkaniu Fortuna 1 Ligi z Garbarnią oraz w starciu 1/32 Pucharu Polski.

Większą cegiełkę do dorobku lidera dołożył Adam Radwański, którego kontrakt z Rakowem został skrócony za porozumieniem wszystkich trzech stron, a więc zawodnika, Rakowa oraz Wisły Płock, z której był wypożyczony.  20-latek na Limanowskiego trafił przed rozpoczęciem rundy wiosennej poprzedniego sezonu.

Rozegrał wówczas 13 spotkań i zdobył dwie bramki. W obecnych rozgrywkach Radwański na boisku pojawiał się 17 razy, a w Pucharze Polski wystąpił trzykrotnie.

 

Na zdjęciu: Adam Radwański skrócił umowę z Rakowem.