Rekord Bielsko-Biała. Duet „szczęśliwców”

 

Dotyczy to nie tylko zespołu seniorów, ale wszystkich grup treningowych klubu z Bielska-Białej. Na razie ów „stan zawieszenia” potrwa do 25 marca. Potem zostaną podjęte kolejne decyzje w sprawie treningów.

Trener Dariusz Mrózek jest w stałym kontakcie telefonicznym nie tylko z zawodnikami, ale również kierownictwem klubu. Każdy z piłkarzy otrzymał od szkoleniowca indywidualne rozpiski, według których trenują.

Jak zwykle bywa w takich przypadkach, główny akcent położony jest na wytrzymałość, z elementami siłowymi. Szkoleniowiec ubolewa, że w tych warunkach zawodnicy niewiele mogą zdziałać z piłką. Chyba jedyne, co pozostaje, to żonglerka, by piłkarze nie stracili tzw. czucia piłki.

Przymusowa przerwa w rozgrywkach i treningach jest swego rodzaju dobrodziejstwem dla dwóch piłkarzy Rekordu. Niespełna 23-letni napastnik Marcin Wróbel w pierwszym marcowym meczu z Lechią Zielona Góra opuścił boisko już w 21 minucie z powodu urazu kolana. Do następnego meczu ligowego z pewnością się wykuruje.

O szczęściu w nieszczęściu może mówić nowy nabytek bielszczan, Daniel Iwanek. Pozyskany 31 stycznia z chorzowskiego Ruchu niespełna 19-letni pomocnik w sparingu z MSzK Namestovo doznał kontuzji stawu skokowego i w tej chwili jest w okresie rekonwalescencji.