Rekord Bielsko-Biała. Napisali historię
Trzecioligowy Rekord okazał się lepszy od grających w „okręgówce” rezerw GieKSy i jako pierwszy w tym stuleciu obronił Puchar Polski na szczeblu Śląskiego ZPN.
Prezes Henryk Kula, wręczający pamiątkowe medale zwycięzcom i pokonanym, puchary oraz symboliczne czeki na 40 i 10 tysięcy złotych, równie serdecznie gratulował obu drużynom.
Podopieczni Mariusza Pańpucha, który w wyjściowej jedenastce desygnował dziewięciu młodzieżowców, pokazali siedzącym na trybunach stadionu „Kolejarza” trenerowi Rafałowi Górakowi i dyrektorowi Robertowi Góralczykowi, że sporo już potrafią.
Nie tylko strzelili pierwszego gola, wyprowadzając kontrę, kiedy po zagraniu Szymona Zająca Bartosz Wodnicki, płaskim strzałem z 16 m otworzył wynik, ale też mądrze bronili się przed atakami dyrygowanych przez Tomasza Nowaka bielszczan i dopiero w 53 min trzykrotny reprezentant Polski uderzył z 20 m i trafił w „okienko”, pokonując bardzo dobrze broniącego Patryka Kukulskiego.
To jednak nie lider drużyny z Cygańskiego Lasu został „ojcem” zwycięstwa. Na to miano zasłużył 19-letni Kacper Kasprzak, wprowadzony do gry na ostatnie pół godziny. 3 minuty po wejściu na boisko solową akcję zakończył strzałem, po którym piłka odbiła się od poprzeczki, a główkujący z 5 m Dawid Kasprzyk dopełnił formalności.
Niespełna kwadrans później wychowanek MSPN Górnik Zabrze idealnie wyłożył futbolówkę Mateuszowi Madzi, który strzałem z bliska przypieczętował awans Rekordu na pucharowy szczebel centralny. Jeszcze w 87 min Kasprzyk był bliski zdobycia trzeciego punktu za asystę, ale po jego mocnej i celnej wrzutce z lewego skrzydła Marcin Wróbel, główkując z 6 m ostemplował poprzeczkę.
W ten sposób bielszczanie sięgnęli po zwycięstwo, a walczący ambitnie do końca meczu katowiczanie zdobyli uznanie obserwatorów.
GKS II Katowice – Rekord Bielsko-Biała 1:3 (1:0)
1:0 – Wodnicki, 22 min, 1:1 – T. Nowak, 53 min (wolny), 1:2 – Kasprzyk, 65 min (głową), 1:3 – Madzia, 79 min
GKS II: Kukulski – Żebrowski (57. Warmuz), Zając (70. Kurek), Cholerzyński, G. Nowak, Komandera – Wodnicki, Bród, Partyka, Pietrzyk (82. Pułtorak) – Krawczyk (76. Król). Trener Mariusz PAŃPUCH
REKORD: Kotelba – Nocoń (62. Kasprzak), Kareta, Pańpuch, Madzia, Żołna – Feruga (83. Czaicki), Twarkowski, Nowak, Mucha – Kasprzyk (78. Wróbel). Trener Dariusz MRÓZEK.
Sędziował Leszek Lewandowski (Zabrze). Żółta kartka Komandera.
Na zdjęciu: Poza okazałym trofeum zwycięzcy finału „przytulili” sowitą premię i prawo do reprezentowania Górnego Śląska na pucharowym szczeblu centralnym.
Fot. Dorota Dusik