Reprezentacja kobiet. Rewanż z Czeszkami na remis

Po czwartkowej wygranej 24:21 w piątek Polki zremisowały w Wałbrzychu z Czeszkami 28:28. Dla opiekuna biało-czerwonych Arne Senstada były to ważne sprawdziany przed kwietniowym (16-21.04.) dwumeczem o awans na mistrzostwa świata w Hiszpanii; rywalki Polki poznają w poniedziałek.


Największą „wygraną” sparingów okazała się debiutująca w kadrze dzień wcześniej lewoskrzydłowa Oktawia Płomińska, która była bezbłędna w kontrach, zdobyła 6 bramek i rokuje nadzieje na godne zastąpienie Kingi Grzyb, która po dwóch dekadach zakończyła karierę reprezentacyjną w trakcie grudniowego Euro w Danii. O 17 lat młodsza zawodniczka Piotrcovii sylwetką przypomina nawet popularną „Kinię”.

Zespoły do rewanżu przystąpiły niemal w identycznych składach. Wynik otworzyła Karolina Kudłacz-Gloc, dla której było to 908. trafienie w narodowych barwach, a za chwilę debiutanckiego gola w reprezentacji rzuciła skrzydłowa KPR-u Gminy Kobierzyce Natalia Janas.

Spotkanie było wyrównane, żadnej z drużyn nie udało się wypracować znaczącej przewagi, ale w drugiej połowie szala przechylała się na korzyść podopiecznych Jana Basny’ego. Piękne gole z dystansu Natalii Nosek przywróciły szanse Polkom. Na 20 sekund przed końcową syreną przy wyniku 28:28 ich norweski szkoleniowiec poprosił o czas, a Kudłacz-Gloc wywalczyła rzut karny. Próbę Adrianny Górnej obroniła jednak Hana Muczkova.


Polska – Czechy 28:28 (11:12)

POLSKA: Płaczek, Zima – Płomińska 6, Janas 1, Łabuda 2, Gęga 3, Kudłacz-Gloc 4, Górna 1, Drabik 2, Rosiak, Niewiadomska, Nosek 4, Zawistowska, Kochaniak 2, Szarawaga 3, Świerżewska, Nocuń. Kary 6 min. Trener Arne SENSTAD.

CZECHY: Rezaczova, Muczkova – Koneczna 1, Polaszkova 1, Kordovska, Kubalkova, Mikulaszkova, Hurychova, Ticha 2, Marczikova 2, Kaszparkova, J. Frankova, A. Frankova 4, Kovarova 4, Jerabkova 9, Mala 5, Prikrylova. Kary 4 min. Trener Jan BASNY.

Sędziowali: Michał Fabryczny i Jakub Rawicki.


Fot. Paweł Andrachiewicz/PressFocus