Reprezentacja Polski. „Kudi” mocna

Polska wygrała z Czechami 24:21 w pierwszym z dwóch towarzyskich meczów w Wałbrzychu. Rewanż w piątek o 18.00.


Był to pierwszy tegoroczny występ obu reprezentacji. Za miesiąc czeka je rywalizacja w play offie do mistrzostw świata w Hiszpanii. Pierwszą bramkę w roku 2021 dla biało-czerwonych zdobyła Marta Gęga z rzutu karnego. Po półtorarocznej przerwie dorobek reprezentacyjny powiększyła również Karolina Kudłacz-Gloc. 36-letnia kapitan doskonale wyczuwała tempo gry i dynamicznymi akcjami powiększała konto bramkowe. Zacieśniony środek defensywy był trudny do sforsowania dla Czeszek, które zaczęły szans szukać ze skrzydeł.

Pożytek Polkom przynosiły dwójkowe akcje Gęgi z Joanną Szarawagą. Obrotowa trafiała do siatki lub wywalczała rzuty karne. Gole w debiucie (i to aż trzy) zaliczyła również skrzydłowa Piotrcovii Oktawia Płomińska.
Dobrą zmianę w bramce dała Monika Maliczkiewicz. Dzięki jej interwencjom i agresywniejszej obronie Polki wyprowadziły kilka udanych kontr, prowadziły już 13:7, ale Czeszki bezlitośnie wykorzystywały błędy w ataku naszego zespołu, których było zdecydowanie za dużo, i zniwelowały straty do 2 trafień.

Po zmianie stron tempo gry nie spadło, ale liczba bramek już tak. Czeszki wypracowały kontaktową bramkę, ale mimo kilku prób, nie doprowadziły do remisu. Sprawy w swoje ręce dosłownie wzięła Kudłacz-Gloc i rzuciła 907. bramkę dla reprezentacji. Skuteczniejsza gra w finałowych minutach pozwoliła biało-czerwonym odskoczyć na bezpieczną przewagę. Cegiełkę dołożyła także, rozgrywająca 80. spotkanie w reprezentacji, Joanna Drabik.


Polska – Czechy 24:21 (14:12)

POLSKA: Płaczek, Zima, Maliczkiewicz – Płomińska 3, Janas, Łabuda 1, Gęga 4, Kudłacz-Gloc 6, Górna 1, Drabik 3, Rosiak, Niewiadomska, Nosek 2, Zawistowska, Kochaniak 2, Szarawaga 2, Świerżewska, Nocuń. Kary 4 min. Trener Arne SENSTAD.

CZECHY: Rezacova, Muczkova, Vasulkova – Koneczna 1, Polaskova 1, Kordovska 1, Kubalkova, Mikulaskova, Hurychova 1, Ticha 2, Marcikova 1, Kasparkova, J. Frankova, A. Frankova 1, Kovarova, Jerabkova 7, Mala 5, Prikrylova 1. Kary 6 min. Trener Jan BASNY.

Sędziowali: Michał Fabryczny, Jakub Rawicki (Polska).


Na zdjęciu: Karolina Kudłacz-Gloc przypomniała, że jest w reprezentacji instytucją.

Fot. Paweł Andrachiewicz/Pressfocus