Reprezentacja Polski. Pokazać pazurki

Biało-czerwone stają przed trudnym zadaniem w w finałowym turnieju w Chomutowie.


Polskie hokeistki podczas turnieju prekwalifikacji do igrzysk olimpijskich w Bytomiu postarały się o miłą niespodziankę i w decydującym meczu okazały się lepsze od Holandii (3:2). Przed biało-czerwonymi finałowa impreza od 11 do 14 listopada w Chomutowie z udziałem reprezentacji Czech (7. w rankingu światowym), Węgier (10) i Norwegii (13). Nasza reprezentacja jest najniżej sklasyfikowana, bo na 19. miejscu, ale i tak odniosła historyczny sukces, awansując do końcowej imprezy.

Na co stać polskie hokeistki w tej prestiżowej imprezie? – z tym pytaniem zwróciłem się do wiceprezeski PZHL i członka zarządu IIHF, [Marty Zawadzkiej].

– Chcemy pokazać pazurki, czyli innym słowy zaprezentować się jak najlepiej w tak doborowym towarzystwie – błyskawicznie odpowiedziała promotorka hokeja żeńskiego nie tylko w kraju, ale również w świecie. – W każdym meczu podejmować walkę i szukać swoich szans. Zdajemy sobie sprawę ze skali trudności. Ta impreza to okazja do doskonalenia swoich umiejętności oraz kolejny etap przygotowań do przyszłorocznych, kwietniowych mistrzostw świata w Katowicach-Janowie.

Przed kadrowiczkami, występującymi pod szyldem Silesian Metropolis Katowice, dwumecz na własnym lodzie w European Women’s Hockey League z austriackim zespołem Lakers Kaerten. W kolejnym tygodniu kolejka ligowa, a w poniedziałek 8 listopada wyjazd do Chomutowa.

– Światowe władze skrupulatnie przestrzegają reżimu sanitarnego i zaraz po przyjeździe, są przeprowadzane badania i wchodzimy do „bańki” – wyjaśnia Zawadzka. – A nieco wcześniej, bo 4 i 6 listopada mamy jeszcze testy w kraju. Kolejne spotkania w w Europejskiej Lidze będą świetnym etapem przygotowań do tej wymagającej imprezy.

Trenerzy reprezentacji Iwan Bednar – Tomasz Marznica mają do dyspozycji wszystkie najlepsze zawodniczki, które już nie mogą się doczekać konfrontacji z takimi renomowanymi rywalkami.

Kadra hokeistek

  • Bramkarki: Agata Kosińska-Horzelska (Stoczniowiec Gdańsk) i Martyna Sass (ZHK Poprad);
  • Obrończynie: Klaudia Chrapek, Wiktoria Gogoc i Patrycja Sfora (wszystkie Polonia Bytom), Natalia Kamińska i Dominika Korkuz (obie Stoczniowiec), Joanna Strzelecka (Unia Oświęcim), Julia Zielińska (Kiekko-Espoo);
  • Napastniczki: Wiktoria Dziwok, Karolina Późniewska, Ida Talanda, Olivia Tomczok i Alicja Wcisło (wszystkie Polonia), Sylwia Łaskawska (Atomówki GKS Tychy), Ewelina Czarnecka (Atomówki GKS Tychy), Magdalena Łąpieś (Stoczniowiec), Joanna Orawska (ZHK Poprad), Wiktoria Sikorska (HC Goeteborg), Kamila Wieczorek (bez klubu),
  • Rezerwowe: Alicja Siejka (Stoczniowiec), Katarzyna Zaborska (Unia Oświęcim).

Na zdjęciu: Wiktoria Sikorska na co dzień występuje w Goeteborgu, ale w kraju pojawi się nieco wcześniej, bo reprezentacja Szwecji również przygotowuje się do turnieju w Lueli. F

ot. Łukasz Sobala/PressFocus