Reprezentacja wie czego chce
Krzysztof BROMMER: Opowiadał pan w rozmowie z nami, że pracuje pan w zawodzie od wielu, wielu, współpracując z FIFA i UEFA. Czy przed pierwszym meczem reprezentacji na odnowionym Stadionie Śląskim były nerwy i emocje?
Richard HAYDEN: – Tak naprawdę specjalizuję się i zajmuję murawami. Nadzorowałem płyty boisk na mistrzostwach świata i mistrzostwach Europu i mogę powiedzieć, że otwarcie każdego stadionu jest zawsze stresujące. Zawsze robimy wszystko, żeby murawa była idealna. Świat czy Europa na stadionie patrzy przez kilka minut, bo tyle telewizje pokazują cały obiekt z góry czy z boku. Murawa jest pokazywana przez 90 minut i gdy jest coś z nią nie tak, to wszyscy to widzą.
Powodów do niepokoju jednak nie było, bo wszyscy reprezentanci Polski i selekcjoner Adam Nawałka wychwalili murawę na Stadionie Śląskim. Ile takie słowa dla pana znaczą?
Richard HAYDEN: – Jestem bardzo szczęśliwy, gdy drużyna wygłasza takie opinie. Reprezentacja Polski wie czego chce i czego oczekuje. Murawa na Śląskim spełnia wszystkie najnowsze normy i zawodnicy o tym się przekonali.
Może pan wytłumaczyć zwykłym kibicom co sprawiło, że piłkarze byli zachwyceni murawą?
Richard HAYDEN: – Myślę, że o tej porze roku każdy ma obawy o stan murawy i piłkarze częściej spotykają się z nawierzchnią w złym stanie. Przygotowując murawę do tego meczu skupiliśmy się na jej wzroście i co najważniejsze na bogatym pokryciu całej powierzchni. Sprowadziliśmy specjalne płachty z Ukrainy, które pozwoliły nam chronić murawę przed mrozami, a przypomnę, że niedawno temperatura spadła do minus kilkunastu stopni Celsjusza.
Proszę powiedzieć, jak teraz będzie wyglądała pielęgnacja murawy, żeby nie straciła na swoim wyglądzie?
Richard HAYDEN: – Zespół, który pracuje na Stadionie Śląskim na co dzień, wie co ma robić i będzie każdego dnia obserwował i dbał o murawę. Sam oczywiście mam w planach doglądanie stanu murawy. Najważniejsza będzie cierpliwość i obserwacja zmieniającej się pogody. Nasza praca polega na tym, żeby współpracować z panującą aurą. Mamy doświadczenie pracy w różnych miejscach na świecie i w różnym klimacie. To procentuje.
